Wstępniak.

Zacząłem swój blog 17go października 2014r., cel - oddzielić dobre od złego, ocenić na bieżąco obiektywnie i (bardziej)subiektywnie to co wypiłem, dorobić się własnej bazy piwnej, do której można zawsze wrócić i przypomnieć sobie, co konkretne piwo sobą reprezentuje. Ostatni tydzień to 1 piwo każdego dnia (maraton jak dla mnie, bo zazwyczaj piwo - najczęściej pszeniczniaki (szczytem był Paulaner czy Primator) i wytwory Browaru Fortuna dostępne w marketach - pijałem tylko w weekendy), poprzedzone długim studiowaniem zapachu, smaku i prezencji samego trunku. Zamiast jednak wrócić do najlepszego, mam już całą listę nowych piw do spróbowania, listę klasyków z gatunku "must-have" a niemal każdego dnia odkrywam nowe perełki do zdobycia. Nawet siebie nie podejrzewałem, że można za małe piwo dać 30-50zł i jeszcze być z tego dumnym, a po wypiciu usatysfakcjonowanym!

wtorek, 21 maja 2019

Alvinne - Cuvée Sofie Rabarber

Cuvée Sofie Rabarber z serii Oak Aged, uwarzone w belgijskim Brouwerij Alvinne, to Flemish Sour Fruit Ale - kwaśne, mocne piwo górnej fermentacji z dodatkiem rabarbaru, fermentowane przy użyciu dzikich drożdży Morpheus, leżakowane w dębowych beczkach po czerwonym winie Bordeaux (czyli Phi z owocami w wersji BA). Piwo zawiera 8% obj. alkoholu, w składzie: woda, słód jęczmienny, chmiel z własnych plantacji browaru, rabarbar, drożdże. Na ratebeer 96/87 overall/style. Data przydatności do lipca 2022.


Buteleczka 330ml, nowa etykieta z niepełnymi danymi o składzie i parametrach zawartości, złoty kapsel. Piana obfita, dość trwała. Barwa jasno bursztynowa, opalizująca. W aromacie faktycznie jest wyraźny rabarbar, do tego trochę wytrawnego wina, jabłek, starego drewna. W smaku dość kwaśne, cierpkie, głównie białe porzeczki, wino, lekka taniczność, może migdały w 3cim planie. Średnie wysycenie, niby dość rześkie, ale w małych ilościach.


Niezłe, pośrednie pomiędzy wersją czystą i malinową a tarninową...

Cena: 4,22€

7,5/10 pkt






Zakupione w belgijskim sklepie www.bieresgourmet.be

Browar:
www.alvinne.be

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz