iRIS: Hopito - Bla Bla Bla

Wstępniak.

Zacząłem swój blog 17go października 2014r., cel - oddzielić dobre od złego, ocenić na bieżąco obiektywnie i (bardziej)subiektywnie to co wypiłem, dorobić się własnej bazy piwnej, do której można zawsze wrócić i przypomnieć sobie, co konkretne piwo sobą reprezentuje. Ostatni tydzień to 1 piwo każdego dnia (maraton jak dla mnie, bo zazwyczaj piwo - najczęściej pszeniczniaki (szczytem był Paulaner czy Primator) i wytwory Browaru Fortuna dostępne w marketach - pijałem tylko w weekendy), poprzedzone długim studiowaniem zapachu, smaku i prezencji samego trunku. Zamiast jednak wrócić do najlepszego, mam już całą listę nowych piw do spróbowania, listę klasyków z gatunku "must-have" a niemal każdego dnia odkrywam nowe perełki do zdobycia. Nawet siebie nie podejrzewałem, że można za małe piwo dać 30-50zł i jeszcze być z tego dumnym, a po wypiciu usatysfakcjonowanym!

niedziela, 7 czerwca 2020

Hopito - Bla Bla Bla

Bla Bla Bla to Guava Smoothie IPA uwarzone kontraktowo przez Browar Hopito. Piwo niefiltrowane, pasteryzowane, o ekstrakcie początkowym 15% wag. i alkoholu 6,3% obj. W składzie: woda, słód jęczmienny, słód pszeniczny, płatki pszenne, pure z różowej guawy, chmiele, drożdże górnej fermentacji. Na ratebeer 87/78 overall/style, na untappd 3,72. Warka do 17/03/2021.

Butelka 500ml, czarny kapsel, niepełne info o składzie i parametrach trunku na kolorowej etykiecie. Piana gruba, obfita, średnio trwała. Barwa żółta, mętna. W zapachu zboże, brzoskwinie, może jakaś delikatna papaja i guawa. W smaku półwytrawne, mączne, zawiesiste, w zasadzie nie czuć chmieli tylko nieco mdła guawa, jakiś melon, ogórek i brzoskwinia... Goryczka niska, wysycenie niskie do średniego, treściwe, gęste w odbiorze.