iRIS: Pinta + Dry & Bitter

Wstępniak.

Zacząłem swój blog 17go października 2014r., cel - oddzielić dobre od złego, ocenić na bieżąco obiektywnie i (bardziej)subiektywnie to co wypiłem, dorobić się własnej bazy piwnej, do której można zawsze wrócić i przypomnieć sobie, co konkretne piwo sobą reprezentuje. Ostatni tydzień to 1 piwo każdego dnia (maraton jak dla mnie, bo zazwyczaj piwo - najczęściej pszeniczniaki (szczytem był Paulaner czy Primator) i wytwory Browaru Fortuna dostępne w marketach - pijałem tylko w weekendy), poprzedzone długim studiowaniem zapachu, smaku i prezencji samego trunku. Zamiast jednak wrócić do najlepszego, mam już całą listę nowych piw do spróbowania, listę klasyków z gatunku "must-have" a niemal każdego dnia odkrywam nowe perełki do zdobycia. Nawet siebie nie podejrzewałem, że można za małe piwo dać 30-50zł i jeszcze być z tego dumnym, a po wypiciu usatysfakcjonowanym!

wtorek, 21 kwietnia 2020

Pinta + Dry & Bitter - Obsidian Sea

Obsidian Sea uwarzony kooperacyjnie z duńskim Dry & Bitter Brewing Company w Browarze Pinta, to Imperialny Porter Bałtycki infuzowany kakaowcem, wanilią i cynamonem. Piwo o zawartości alkoholu na poziomie 12% obj., ekstrakcie 32° Plato i goryczce 60 IBU. W składzie: woda, słód monachijski, pilzneński, caramunich typ III, caraaroma, carafa special typ I, płatki owsiane błyskawiczne, amerykański chmiel Columbus i polski Lubelski, łuska kakaowca, wanilia, cynamon, drożdże SafLager W34/70. Na ratebeer ocenione na 86 punkty ogółem oraz 22 w stylu, na untappd 3,98. Warka z datą do 03/02/2022.

Butelka 330ml, ciemna etykieta, brak pełnych danych o składzie i parametrach, firmowy kapsel. Piana nieduża i gruba, szybko znika, ciemnobrązowa, prawie czarna barwa. W zapachu sos sojowy, cynamon, lukrecja, kakao, kawa zbożowa, wanilia... Ciekawie. W smaku półsłodkie, dość intensywne, długie posmaki przypraw korzennych, umami, lukrecji, pralin, pumpernikla... Lekko pikantna, średnia goryczka, fajne, pełne body, niskie do średniego wysycenie, rozgrzewający finisz.