iRIS: Prairie - Consider Yourself Hugged

Wstępniak.

Zacząłem swój blog 17go października 2014r., cel - oddzielić dobre od złego, ocenić na bieżąco obiektywnie i (bardziej)subiektywnie to co wypiłem, dorobić się własnej bazy piwnej, do której można zawsze wrócić i przypomnieć sobie, co konkretne piwo sobą reprezentuje. Ostatni tydzień to 1 piwo każdego dnia (maraton jak dla mnie, bo zazwyczaj piwo - najczęściej pszeniczniaki (szczytem był Paulaner czy Primator) i wytwory Browaru Fortuna dostępne w marketach - pijałem tylko w weekendy), poprzedzone długim studiowaniem zapachu, smaku i prezencji samego trunku. Zamiast jednak wrócić do najlepszego, mam już całą listę nowych piw do spróbowania, listę klasyków z gatunku "must-have" a niemal każdego dnia odkrywam nowe perełki do zdobycia. Nawet siebie nie podejrzewałem, że można za małe piwo dać 30-50zł i jeszcze być z tego dumnym, a po wypiciu usatysfakcjonowanym!

piątek, 24 maja 2019

Prairie - Consider Yourself Hugged

Consider Yourself Hugged z amerykańskiego browaru Prairie Artisan Ales, to Imperial Stout with Peanut Butter Roasted Coffee, czyli RIS z dodatkiem kawy i aromatów masła orzechowego. Piwo o zawartości alkoholu na poziomie 11,9% obj. i goryczce 50 IBU. Na ratebeer trunek ocenione na 99 punktów overall i 93 style.

Beczułkowata butelka 355ml, niepełne dane o składzie i parametrach zawartości, firmowy kapsel. Piana dość obfita, ale szybko opada. Barwa czarna z brązowymi refleksami. W zapachu faktycznie coś na kształt kawy z masłem orzechowym, słony karmel, toffi... W smaku słodkie, deserowe, lekko słonawe - taki snickers z kawowym twistem i alkoholowym finiszem. Goryczka nieduża, palona, niskie do średniego wysycenie, lepkie, nieco oleiste w odbiorze.