Premium Lager z rodzinnego Browaru
Widawa Gospoda pod Czarnym Kurem to jasne piwo dolnej fermentacji w
stylu Lager. W składzie, poza słodami
jęczmiennymi, wodą i drożdżami, mamy oczywiście amerykański chmiele Simcoe.
Piwo niepasteryzowane i niefiltrowane, 11,6° Plato, 4,5% alkoholu, brak danych na temat wysokości goryczki. Na ratebeer ocenione na 71 punkty overall i 96 w stylu.
Butelka 500ml, biała etykieta z czarnymi napisami, niepełne dane o
składzie i parametrach zawartości, czarny goły kapsel. Piana obfita, drobno i średnio pęcherzykowa, barwa słomkowa, jasno złota,
mętna. W aromacie troszkę trawy, troszkę kwaśnych cytrusów, nieco mokrej szmaty i pilsowa kukurydziana słodowość. W smaku dziwnie kwaskowe, cierpkie i gorzkie. Taka mieszanka wręcz szczypie w język i jest ciężka do picia. Przyznam, że nie tego się spodziewałem, bo piwo jest jak najbardziej w terminie, a ewidentnie skwaśniało. Nagazowanie wysokie, goryczka wysoka, pestkowo-migdałowo-ziołowa.
Możliwe, że wersja prosto z browaru była by znacznie lepsza i przede wszystkim nie skwaśniała, natomiast tu mamy piwo bardzo trudne w odbiorze, nieprzyjemne i z męczącą goryczą. To już trzecie, po West Coast IPA i Krecie, zepsute piwo z Widawy i po raz kolejny pite jak najbardziej w terminie. Dziwne, bo inne browary także nie pasteryzują swoich trunków a nie miałem jeszcze "trafionego" piwa choćby z Doctor Brew.
Cena: 7,75zł
5/10 pkt
Browar:
www.facebook.com/BrowarWidawa
5/10 pkt
Zakupione w sklepie piwa-regionalne.com.pl
Browar:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz