Wstępniak.

Zacząłem swój blog 17go października 2014r., cel - oddzielić dobre od złego, ocenić na bieżąco obiektywnie i (bardziej)subiektywnie to co wypiłem, dorobić się własnej bazy piwnej, do której można zawsze wrócić i przypomnieć sobie, co konkretne piwo sobą reprezentuje. Ostatni tydzień to 1 piwo każdego dnia (maraton jak dla mnie, bo zazwyczaj piwo - najczęściej pszeniczniaki (szczytem był Paulaner czy Primator) i wytwory Browaru Fortuna dostępne w marketach - pijałem tylko w weekendy), poprzedzone długim studiowaniem zapachu, smaku i prezencji samego trunku. Zamiast jednak wrócić do najlepszego, mam już całą listę nowych piw do spróbowania, listę klasyków z gatunku "must-have" a niemal każdego dnia odkrywam nowe perełki do zdobycia. Nawet siebie nie podejrzewałem, że można za małe piwo dać 30-50zł i jeszcze być z tego dumnym, a po wypiciu usatysfakcjonowanym!

piątek, 17 kwietnia 2015

Widawa + Kopyra - Kret

Kret to Dry Stout uwarzony w Rodzinnym Browarze Widawa Wojciecha Frączyka według receptury Tomasza Kopyra, czyli piwo kooperacyjne. Niewielka, jak na sesyjne piwo, 330to mililitrowa buteleczka, na etykiecie (notabene nawiązującej do słynnej czeskiej bajki "Krecik") brak informacji o użytych chmielach, wymienione słody to odpowiednio: pale ale, pszeniczny i palony jęczmień. Kapsel - czarny golas, alkohol 5% obj., ekstrakt 12,5 % wag., piwo niefiltrowane, niepasteryzowane. Czy dorówna świetnej, degustowanej wcześniej na blogu Kawce?


Po przelaniu do szkła tworzy się nieduża, drobna piana, szybko opadająca do obrączki. Barwa ciemno brązowa, prawie czarna. W aromacie zdecydowana kawa, zarówno świeżo mielona jak i mocne gorzkie espresso, jest też deserowa czekolada i minimalna paloność. Bardzo tradycyjny stoutowy zapach, w klasycznym "staroangielskim" stylu. Po lekkim ogrzaniu pojawia się też siareczka. Smak delikatnie słodki i kwaskowy, zimna kawa espresso, cola i stonowana paloność. Goryczka nieduża, pozostająca razem z kwaskiem i kablami w afterteasie. Alkohol niewyczuwalny. Pełnia i nagazowanie średnie do niskiego. Siarka do końca pozostaje i zaburza odbiór piwa.


Nie pasuje mi tu ta zbyt wysoka kwaskowość połączona z brakiem słodkości oraz wada w postaci siarki czy autolizy. Najprawdopodobniej zepsute, mimo że pite w terminie przydatności do spożycia.
Cena: 8,50zł

5,5/10pkt





Zakupione w sklepie piwa-regionalne.com.pl

Browar:

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz