Heksa jest pierwszym piwem z browaru kontraktowego Kraftwerk degustowanym na blogu. Jest to Brown Porter uwarzony w Minibrowarze Reden Świętochłowice (aktualnie ReCraft). Cechą charakterystyczną Heksy jest dodanie do piwa korzenia lukrecji, co ma wpłynąć na wzbogacenie aromatu i smaku trunku. Ekstrakt mamy tu na poziomie 13 BLG, alkohol 4,5% obj., do chmielenia użyto dwa chmiele - Marynkę i Progress, piwo niepasteryzowane, niefiltrowane. 58/44 na ratebeer.
Butelka 500ml, pełne info o składzie i parametrach trunku (poza IBU) na błyszczącej, nieregularnej etykiecie przedstawiającą wiedźmę, kapsel czarny. Po przelaniu do szkła tworzy się drobna, srednio wysoka piana, niezbyt trwała. Barwa ciemno brązowa, mętna. W aromacie z butelki jest dobrze - czekolada i lukrecja (wyraźna) a w tyle lekka paloność i likier kawowy. W szkle wychodzi lekka siarka. W smaku spora paloność, lekka słodycz karmelowo-pralinkowa, kwaśność na niskim poziomie. Lukrecja delikatnie daje o sobie znać w posmaku. Goryczka nieduża, ziołowo-alkoholowa. Wysycenie niskie, pełnia średnia.
Szału nie ma, ale jest dość przyzwoicie. Generalnie w odbiorze jest to po prostu milk (tudzież sweet) stout z laktozą - dokładnie tak to smakuje i przypomina np. jakąś troszkę słabszą warkę Sweet Nygusa z Solipiwko.
Cena: 7,50zł
6,5+/10 pkt
Browar:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz