iRIS: Solipiwko - Sweet Nygus

Wstępniak.

Zacząłem swój blog 17go października 2014r., cel - oddzielić dobre od złego, ocenić na bieżąco obiektywnie i (bardziej)subiektywnie to co wypiłem, dorobić się własnej bazy piwnej, do której można zawsze wrócić i przypomnieć sobie, co konkretne piwo sobą reprezentuje. Ostatni tydzień to 1 piwo każdego dnia (maraton jak dla mnie, bo zazwyczaj piwo - najczęściej pszeniczniaki (szczytem był Paulaner czy Primator) i wytwory Browaru Fortuna dostępne w marketach - pijałem tylko w weekendy), poprzedzone długim studiowaniem zapachu, smaku i prezencji samego trunku. Zamiast jednak wrócić do najlepszego, mam już całą listę nowych piw do spróbowania, listę klasyków z gatunku "must-have" a niemal każdego dnia odkrywam nowe perełki do zdobycia. Nawet siebie nie podejrzewałem, że można za małe piwo dać 30-50zł i jeszcze być z tego dumnym, a po wypiciu usatysfakcjonowanym!

niedziela, 2 listopada 2014

Solipiwko - Sweet Nygus

Sweet nygus, czyli słodki leń z browaru Solipiwko, to Milk Stout uwarzony kontraktowo w Browarze Zarzecze. Alkohol 4,8% objętości, ekstrakt 14° blg a goryczka na poziomie 24 IBU. Chmiele Marynka i Lubelski, w składzie jest laktoza. Na ratebeer 92/91 overall/style.

Butelka standardowa, 500ml, biały kapsel i świetna, prosta, czytelna etykieta w kolorze "milkowej krowy", zawierająca wyczerpujące info o zawartości butelki. Aromat mlecznej czekolady, zarówno z butelki jak i po przelaniu. Czuć nuty kakaowe, palone, kawowe (raczej latte czy cappuccino), pobrzmiewa gdzieś echo śliwki, ale i delikatna siarkowo-kanalizacyjna nuta. W smaku przyjemnie - laktoza daje tu odczucie mlecznej czekolady, kakao z mlekiem, kawy zbożowej, jest po trochu słodko, gorzko i lekko kwaskowo. Średnia, palona goryczka, nieco alkoholowy finisz. Piwo jest treściwe, ale nie zalepiające, wysycenie średnie do niskiego.