Wstępniak.

Zacząłem swój blog 17go października 2014r., cel - oddzielić dobre od złego, ocenić na bieżąco obiektywnie i (bardziej)subiektywnie to co wypiłem, dorobić się własnej bazy piwnej, do której można zawsze wrócić i przypomnieć sobie, co konkretne piwo sobą reprezentuje. Ostatni tydzień to 1 piwo każdego dnia (maraton jak dla mnie, bo zazwyczaj piwo - najczęściej pszeniczniaki (szczytem był Paulaner czy Primator) i wytwory Browaru Fortuna dostępne w marketach - pijałem tylko w weekendy), poprzedzone długim studiowaniem zapachu, smaku i prezencji samego trunku. Zamiast jednak wrócić do najlepszego, mam już całą listę nowych piw do spróbowania, listę klasyków z gatunku "must-have" a niemal każdego dnia odkrywam nowe perełki do zdobycia. Nawet siebie nie podejrzewałem, że można za małe piwo dać 30-50zł i jeszcze być z tego dumnym, a po wypiciu usatysfakcjonowanym!

wtorek, 10 lutego 2015

Browar na Jurze - Koźlak Jurajski

Koźlak z Browaru na Jurze to mocny, treściwy bock dolnej fermentacji warzone metodą dekokcyjną - dla lepszego skleikowania skrobi i osiągnięcia piwa o pełniejszym smaku oddziela się ok 1/3 zacieru i zagotowuje w oddzielnym kotle po czym gorący ponownie przelewa się do kadzi zaciernej z zacierem głównym, podnosząc skokowo jego temperaturę. Piwo warzone z dodatkiem polskich chmieli Lubelskiego i Marynki, trzy miesiące leżakowane w browarze, zawierające 6,5% obj. alkoholu i 16,5° Plato. Piwo pasteryzowane i filtrowane.


Butelka 500ml, firmowy kapsel z logo browaru, ciekawa etykieta z kozą i pełnym składem oraz danymi piwa. Kolor ciemno miedziany, klarowny, piana grubo pęcherzykowa, szybko opada niemalże do zera. W aromacie przyjemne czerwone dojrzałe owoce, chleb razowy, landrynki. Smak dość podobny, lekka owocowa słodycz, cierpkość i minimalna chlebowa kwaskowość. W posmaku niewielka ziołowo-chmielowa goryczka.


Po niezłej Amerykańskiej Pszenica czy Jurajskim Witbier najnowsze piwo z Browaru na Jurze nie przekonuje mnie do końca. Owszem, bardzo ładnie pachnie, jednak w smaku jest co najmniej dziwnie... Dość agresywne w odbiorze, głogowo-alkoholowa gorzkość i drapanie w przełyku, potęgowane dość wysokim, szczypiącym nagazowaniem. Liczyłem na bardziej ułożone piwo.
Cena: 7,50zł

6/10 pkt







Zakupione w Kaliszu w Alkoflora: www.facebook.com/Alkoflora

Browar:



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz