Wstępniak.

Zacząłem swój blog 17go października 2014r., cel - oddzielić dobre od złego, ocenić na bieżąco obiektywnie i (bardziej)subiektywnie to co wypiłem, dorobić się własnej bazy piwnej, do której można zawsze wrócić i przypomnieć sobie, co konkretne piwo sobą reprezentuje. Ostatni tydzień to 1 piwo każdego dnia (maraton jak dla mnie, bo zazwyczaj piwo - najczęściej pszeniczniaki (szczytem był Paulaner czy Primator) i wytwory Browaru Fortuna dostępne w marketach - pijałem tylko w weekendy), poprzedzone długim studiowaniem zapachu, smaku i prezencji samego trunku. Zamiast jednak wrócić do najlepszego, mam już całą listę nowych piw do spróbowania, listę klasyków z gatunku "must-have" a niemal każdego dnia odkrywam nowe perełki do zdobycia. Nawet siebie nie podejrzewałem, że można za małe piwo dać 30-50zł i jeszcze być z tego dumnym, a po wypiciu usatysfakcjonowanym!

środa, 31 grudnia 2014

Browar na Jurze - Jurajskie Witbier

Kolejnym piwem uwarzonym w Browarze na Jurze z Zawiercia jest górno fermentacyjny pszeniczniak, czyli Jurajskie Witbier. Ekstrakt 13,1%, alkohol 4% obj. i IBU 15. Skład imponujący - poza słodem pilzneński i pszenicznym jest dodany owies, różowy pieprz, kolendra, skórka świeżej pomarańczy, curacao oraz chmiel Styrian Golding i Saaz. Na ratebeer ocenione na 88/99 overall/style.


Butelka 500ml, kapsel z logo browaru, świetna minimalistyczna etykieta z pełnym składem i parametrami piwa. Piana słaba, drobno i  średnio pęcherzykowa, nietrwała, szybko opada do minimalnej obrączki. Barwa żółta, jasna, mocno mętna. W aromacie intensywna skórka dojrzałej pomarańczy walczy z kolendrą o prym pierwszeństwa, do tego lekka ziołowość, kwiatowość i nuty chlebowe. Jest idealnie zbalansowany i zachęcający. W smaku gładko i aksamitnie (zasługa owsu w zasypie?), lekko słodka podstawa w typie ciasta drożdżowego, minimalnie kwaśny posmak zakwasu chlebowego, delikatna goryczka chmielowa i akcent pieprzowo-przyprawowy. Wysycenie średnie do niskiego.


Udane, pijalne piwo, dobry pszeniczniak. Fajnie zbalansowane wszystkie składniki plus przyprawowy charakter. Może za dużo tu drożdżowego osadu przez co trunek jest zbyt ciężki, ale to nie jest istotna wada. Warto więc eksperymentować, czerwony pieprz to dobry wybór.

Cena: 7,70zł

8/10 pkt






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz