iRIS: Golem - White Dove

Wstępniak.

Zacząłem swój blog 17go października 2014r., cel - oddzielić dobre od złego, ocenić na bieżąco obiektywnie i (bardziej)subiektywnie to co wypiłem, dorobić się własnej bazy piwnej, do której można zawsze wrócić i przypomnieć sobie, co konkretne piwo sobą reprezentuje. Ostatni tydzień to 1 piwo każdego dnia (maraton jak dla mnie, bo zazwyczaj piwo - najczęściej pszeniczniaki (szczytem był Paulaner czy Primator) i wytwory Browaru Fortuna dostępne w marketach - pijałem tylko w weekendy), poprzedzone długim studiowaniem zapachu, smaku i prezencji samego trunku. Zamiast jednak wrócić do najlepszego, mam już całą listę nowych piw do spróbowania, listę klasyków z gatunku "must-have" a niemal każdego dnia odkrywam nowe perełki do zdobycia. Nawet siebie nie podejrzewałem, że można za małe piwo dać 30-50zł i jeszcze być z tego dumnym, a po wypiciu usatysfakcjonowanym!

wtorek, 30 czerwca 2020

Golem - White Dove

White Dove z kontraktowego Browaru Golem, uwarzony w Rzemieślniczym Browarze Jana, to Sour Hoppy Ale chmielone odmianami z USA - Tomahawk, Idaho 7, Azacca oraz Mosaic (20g/l). Piwo o ekstrakcie 18,5% wag. i alkoholu 7,5% obj., niefiltrowane i pasteryzowane. W składzie: woda, słód pilzneński, płatki pszenne, płatki owsiane, chmiel, drożdże S-33, kwas mlekowy. Na ratebeer ocenione na 87 punktów overall i 64 w stylu, na untappd 3,81. Warka z datą do 16/08/2020.

Butelka 500ml, czarny kapsel, niepełny skład i parametry trunku. Piana nieduża i nietrwała. Barwa żółtopomarańczowa, mętna. W zapachu cytryna, kiwi, limonka i jogurt. W smaku kwaśne, lekko cierpkie, podobna paleta jak w aromacie wzbogacona o grejpfruta i ocet jabłkowy, który mi nieco przeszkadza. Średnie do wysokiego wysycenie, dość rześkie, zero alko, posmak białego wina.