Wstępniak.

Zacząłem swój blog 17go października 2014r., cel - oddzielić dobre od złego, ocenić na bieżąco obiektywnie i (bardziej)subiektywnie to co wypiłem, dorobić się własnej bazy piwnej, do której można zawsze wrócić i przypomnieć sobie, co konkretne piwo sobą reprezentuje. Ostatni tydzień to 1 piwo każdego dnia (maraton jak dla mnie, bo zazwyczaj piwo - najczęściej pszeniczniaki (szczytem był Paulaner czy Primator) i wytwory Browaru Fortuna dostępne w marketach - pijałem tylko w weekendy), poprzedzone długim studiowaniem zapachu, smaku i prezencji samego trunku. Zamiast jednak wrócić do najlepszego, mam już całą listę nowych piw do spróbowania, listę klasyków z gatunku "must-have" a niemal każdego dnia odkrywam nowe perełki do zdobycia. Nawet siebie nie podejrzewałem, że można za małe piwo dać 30-50zł i jeszcze być z tego dumnym, a po wypiciu usatysfakcjonowanym!

sobota, 30 maja 2020

Piwne Podziemie - West End

West End z Piwnego Podziemia, to West Coast IPA, czyli intensywnie chmielone nowofalowymi odmianami piwo górnej fermentacji, niefiltrowane, pasteryzowane, o ekstrakcie początkowym na poziomie 15,5% wag. i alkoholu 6,7% obj. W składzie: woda, słód jęczmienny, chmiel, drożdże. Na ratebeer niewiele ocen, 3,65 na untappd. Data do 01/08/2020.


Butelka o pojemności 500ml, czarny kapsel, czarno-biała etykieta zawierająca lakoniczne dane na temat parametrów i składu trunku. Słomkowo-złote, lekko zamglone, z obfitą, drobną i trwałą pianą. W zapachu trochę cytrusów, wyraźne kwiaty, trawa, lekka żywica. W smaku dokładnie te same nuty, wytrawne, szorstkie, żywiczne, albedowe, wyraźnie goryczkowe, ze średnim wysyceniem.


Klasyczne WCIPA, chociaż ewidentnie brakuje intensywności w aromacie.

Cena: 10,16zł

7+/10 pkt




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz