iRIS: Przetwórnia Chmielu - Last Breath of Summer

Wstępniak.

Zacząłem swój blog 17go października 2014r., cel - oddzielić dobre od złego, ocenić na bieżąco obiektywnie i (bardziej)subiektywnie to co wypiłem, dorobić się własnej bazy piwnej, do której można zawsze wrócić i przypomnieć sobie, co konkretne piwo sobą reprezentuje. Ostatni tydzień to 1 piwo każdego dnia (maraton jak dla mnie, bo zazwyczaj piwo - najczęściej pszeniczniaki (szczytem był Paulaner czy Primator) i wytwory Browaru Fortuna dostępne w marketach - pijałem tylko w weekendy), poprzedzone długim studiowaniem zapachu, smaku i prezencji samego trunku. Zamiast jednak wrócić do najlepszego, mam już całą listę nowych piw do spróbowania, listę klasyków z gatunku "must-have" a niemal każdego dnia odkrywam nowe perełki do zdobycia. Nawet siebie nie podejrzewałem, że można za małe piwo dać 30-50zł i jeszcze być z tego dumnym, a po wypiciu usatysfakcjonowanym!

sobota, 9 maja 2020

Przetwórnia Chmielu - Last Breath of Summer

Last Breath of Summer z Przetwórni Chmielu, to Black Currant Sour, czyli Sour Ale z czarną porzeczką. Piwo ma 3% obj. alkoholu, 11° Plato, w składzie: woda, słód jęczmienny, sok z czarnej porzeczki, chmiel, drożdże. Niefiltrowane i niepasteryzowane, na ratebeer niewiele ocen. Warka do 24/08/20.

Puszka 500ml, ciemna etykieta, niepełne informacje o parametrach i składzie trunku naklejona ręcznie na srebrną puszkę. Różowe, mętne, z niedużą pianą. Pachnie jak sok z czarnej porzeczki. W smaku kwaskowe, porzeczkowe, lekko mineralne. Niskie wysycenie, dość pełne zważywszy na ekstrakt.