iRIS: Piwne Podziemie

Wstępniak.

Zacząłem swój blog 17go października 2014r., cel - oddzielić dobre od złego, ocenić na bieżąco obiektywnie i (bardziej)subiektywnie to co wypiłem, dorobić się własnej bazy piwnej, do której można zawsze wrócić i przypomnieć sobie, co konkretne piwo sobą reprezentuje. Ostatni tydzień to 1 piwo każdego dnia (maraton jak dla mnie, bo zazwyczaj piwo - najczęściej pszeniczniaki (szczytem był Paulaner czy Primator) i wytwory Browaru Fortuna dostępne w marketach - pijałem tylko w weekendy), poprzedzone długim studiowaniem zapachu, smaku i prezencji samego trunku. Zamiast jednak wrócić do najlepszego, mam już całą listę nowych piw do spróbowania, listę klasyków z gatunku "must-have" a niemal każdego dnia odkrywam nowe perełki do zdobycia. Nawet siebie nie podejrzewałem, że można za małe piwo dać 30-50zł i jeszcze być z tego dumnym, a po wypiciu usatysfakcjonowanym!

czwartek, 14 maja 2020

Piwne Podziemie - Bail Out

Bail Out z Piwnego Podziemia, to New England Double IPA podwójnie chmielone amerykańskimi odmianami: Citra, Mosaic i Columbus. Piwo górnej fermentacji, niefiltrowane, niepasteryzowane, o ekstrakcie początkowym na poziomie 18% wag. i alkoholu 7,7% obj. W składzie: woda, słód jęczmienny, płatki owsiane, słód owsiany, słód pszeniczny, chmiel, drożdże. Na ratebeer niewiele ocen, 3,86 na untappd. Data do 30/08/2020.

Butelka o pojemności 500ml, czarny kapsel, pomarańczowa etykieta zawierająca niepełne dane na temat parametrów i składu trunku. Piana potężna, nieco mydlana, szybko opada do chmury. Barwa mleczno-żółta, mętna. W aromacie głównie pomarańcze, cytryny, melon i mango... W smaku półwytrawne, dochodzi pomelo, żółty grejpfrut, na finiszu niska do średniej, albedowa goryczka. Dość wysokie, musujące wysycenie, całkiem soczyste i lekkie.