Miedjed na Dzikich Karaibach z Browaru Łąkomin, to Braggot leżakowany najpierw w beczkach po rumie, następnie w beczkach po whiskey (Double Barrel Aged Rum & Jack Daniel's). Piwo ma alkohol na poziomie 12,8% obj., ekstrakt 27°
Plato i goryczka 45 IBU. W składzie: woda, słód pale ale, monachijski I, karmelowy 150, melanoidynowy, płatki jęczmienne, jęczmień palony, miód wielokwiatowy, polski chmiel Marynka, drożdże górnej fermentacji Danstar Nottingham. Piwo niefiltrowane, niepasteryzowane, na ratebeer niewiele ocen, na untappd 3,82.
Butelka
330ml, zielono żółta, błyszcząca etykieta, czarny kapsel, pełne
dane o
parametrach i składzie. Piana niewielka, szybko opada do firanki. Barwa miedziana, klarowna. W
zapachu trochę rodzynek w rumie, trochę miodu, dębiny, melasy i karmelu. W smaku podobna paleta, dość słodkie, ale nie ulepek, miód raczej wycofany, bardziej właśnie melasa, krówki, susz i rozgrzewający rum/whisky na finiszu. Nieduża, ziołowo migdałowa goryczka, nisko wysycone, niezbyt gęste, ale delikatnie wyklejające i pięknie ułożone.
Całkiem udany Braggot, przyjemny barrel ageing (choć brakuje mi waniliny z burbonu), co jednak najważniejsze wreszcie brak brzeczkowości! Najlepsze piwo z Łąkomina jak dla mnie do tej pory...
Cena: 30,00zł
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz