Wstępniak.

Zacząłem swój blog 17go października 2014r., cel - oddzielić dobre od złego, ocenić na bieżąco obiektywnie i (bardziej)subiektywnie to co wypiłem, dorobić się własnej bazy piwnej, do której można zawsze wrócić i przypomnieć sobie, co konkretne piwo sobą reprezentuje. Ostatni tydzień to 1 piwo każdego dnia (maraton jak dla mnie, bo zazwyczaj piwo - najczęściej pszeniczniaki (szczytem był Paulaner czy Primator) i wytwory Browaru Fortuna dostępne w marketach - pijałem tylko w weekendy), poprzedzone długim studiowaniem zapachu, smaku i prezencji samego trunku. Zamiast jednak wrócić do najlepszego, mam już całą listę nowych piw do spróbowania, listę klasyków z gatunku "must-have" a niemal każdego dnia odkrywam nowe perełki do zdobycia. Nawet siebie nie podejrzewałem, że można za małe piwo dać 30-50zł i jeszcze być z tego dumnym, a po wypiciu usatysfakcjonowanym!

czwartek, 19 marca 2020

Łąkomin - Miedjed na Dzikich Karaibach

Miedjed na Dzikich Karaibach z Browaru Łąkomin, to Braggot leżakowany najpierw w beczkach po rumie, następnie w beczkach po whiskey (Double Barrel Aged Rum & Jack Daniel's). Piwo ma alkohol na poziomie 12,8% obj., ekstrakt 27° Plato i goryczka 45 IBU. W składzie: woda, słód pale ale, monachijski I, karmelowy 150, melanoidynowy, płatki jęczmienne, jęczmień palony, miód wielokwiatowy, polski chmiel Marynka, drożdże górnej fermentacji Danstar Nottingham. Piwo niefiltrowane, niepasteryzowane, na ratebeer niewiele ocen, na untappd 3,82. 


Butelka 330ml, zielono żółta, błyszcząca etykieta, czarny kapsel, pełne dane o parametrach i składzie. Piana niewielka, szybko opada do firanki. Barwa miedziana, klarowna. W zapachu trochę rodzynek w rumie, trochę miodu, dębiny, melasy i karmelu. W smaku podobna paleta, dość słodkie, ale nie ulepek, miód raczej wycofany, bardziej właśnie melasa, krówki, susz i rozgrzewający rum/whisky na finiszu. Nieduża, ziołowo migdałowa goryczka, nisko wysycone, niezbyt gęste, ale delikatnie wyklejające i pięknie ułożone.


Całkiem udany Braggot, przyjemny barrel ageing (choć brakuje mi waniliny z burbonu), co jednak najważniejsze wreszcie brak brzeczkowości! Najlepsze piwo z Łąkomina jak dla mnie do tej pory...

Cena: 30,00zł

8,5/10 pkt






Zakupione na stoisku browaru na Piwowary 2020

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz