Wstępniak.

Zacząłem swój blog 17go października 2014r., cel - oddzielić dobre od złego, ocenić na bieżąco obiektywnie i (bardziej)subiektywnie to co wypiłem, dorobić się własnej bazy piwnej, do której można zawsze wrócić i przypomnieć sobie, co konkretne piwo sobą reprezentuje. Ostatni tydzień to 1 piwo każdego dnia (maraton jak dla mnie, bo zazwyczaj piwo - najczęściej pszeniczniaki (szczytem był Paulaner czy Primator) i wytwory Browaru Fortuna dostępne w marketach - pijałem tylko w weekendy), poprzedzone długim studiowaniem zapachu, smaku i prezencji samego trunku. Zamiast jednak wrócić do najlepszego, mam już całą listę nowych piw do spróbowania, listę klasyków z gatunku "must-have" a niemal każdego dnia odkrywam nowe perełki do zdobycia. Nawet siebie nie podejrzewałem, że można za małe piwo dać 30-50zł i jeszcze być z tego dumnym, a po wypiciu usatysfakcjonowanym!

środa, 26 lutego 2020

Hoppin’ Frog - The Frog Abides

The Frog Abides uwarzone w amerykańskim Hoppin’ Frog Brewery, to White Imperial Stout z dodatkiem kawy i naturalnych aromatów, czyli Flavored Stout with Coffee & Natural Flavor Added zgodnie z etykietą. Zawartość alkoholu na poziomie 10% obj., na ratebeer ocenione na 90 punktów ogółem i 21 w stylu.


Butelka 650ml, brak pełnego składu na etykiecie, firmowy kapsel. Piana średnio obfita, szybko opada do chmurki. Barwa jasnobursztynowa, opalizująca. W zapachu kawa, biszkopty, karmel, biała czekolada i miód. W smaku podobnie, słodkie, deserowe, trochę landrynkowe, z posmakiem kandyzowanych brzoskwini i średnią, alkoholową goryczką. Nisko wysycone, lekko szorstkie, oleiste i rozgrzewające w odbiorze.


W kategorii eksperyment całkiem ciekawe, ale na dłuższą metę jednak mdłe i męczące, klasycznej, ciemnej, palonej wersji nie dorównuje.

Cena: 63,98zł

7-/10 pkt






Zakupione w sklepie ebrowarium.pl

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz