Wstępniak.

Zacząłem swój blog 17go października 2014r., cel - oddzielić dobre od złego, ocenić na bieżąco obiektywnie i (bardziej)subiektywnie to co wypiłem, dorobić się własnej bazy piwnej, do której można zawsze wrócić i przypomnieć sobie, co konkretne piwo sobą reprezentuje. Ostatni tydzień to 1 piwo każdego dnia (maraton jak dla mnie, bo zazwyczaj piwo - najczęściej pszeniczniaki (szczytem był Paulaner czy Primator) i wytwory Browaru Fortuna dostępne w marketach - pijałem tylko w weekendy), poprzedzone długim studiowaniem zapachu, smaku i prezencji samego trunku. Zamiast jednak wrócić do najlepszego, mam już całą listę nowych piw do spróbowania, listę klasyków z gatunku "must-have" a niemal każdego dnia odkrywam nowe perełki do zdobycia. Nawet siebie nie podejrzewałem, że można za małe piwo dać 30-50zł i jeszcze być z tego dumnym, a po wypiciu usatysfakcjonowanym!

poniedziałek, 24 lutego 2020

Jan Olbracht - Kord BA Wild

Kord BA Wild z browaru Jan Olbracht Browar Rzemieślniczy, to niefiltrowane, pasteryzowane, ciemne piwo górnej fermentacji w stylu Quintuple, blisko 2 lata leżakowane w dębowych beczkach po amerykańskiej Whiskey w obecności dzikich drożdży z mieszanki Brettanomyces i Lactobacillus. Trunek o zawartości alkoholu na poziomie 12% obj. i ekstrakcie 26% wag., w składzie: woda, słody jęczmienne, pszeniczne, owsiane, chmiel i drożdże. Na ratebeer 99/97 punktów. Data butelkowania: 11/10/19.


Pękata butelka 330ml, zdobiona etykieta z niepełnymi danymi o składzie i parametrach zawartości, banderolą z określeniem rodzaju beczki, w jakiej leżakował trunek, srebrna koszulka na czarnym kapslu. Piana niewielka, wymuszona, barwa miedziana, zamglona. W zapachu kandyzowane morele, brzoskwinie, rodzynki, porzeczki, karmel, trochę whisky... W smaku półsłodkie, kwaskowe, skojarzenia z suszoną żurawiną, śliwką węgierką, melasą, ciemnym miodem, w tle czerwone wino, stare drewno i rozgrzewający burbon. Goryczka nieduża, pestkowo ziołowa, niskie wysycenie, pełne, gęste, oleiste w odbiorze.


Ogólnie wyszedł z tego taki blend beczkowego quada z flandersem, z tym że z dużo pełniejszym body. Bretty pozytywnie zaskoczyły, fajowe!

Cena: 20,71zł

9-/10 pkt







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz