iRIS: Bruery Terreux - Tonnellerie Rue

Wstępniak.

Zacząłem swój blog 17go października 2014r., cel - oddzielić dobre od złego, ocenić na bieżąco obiektywnie i (bardziej)subiektywnie to co wypiłem, dorobić się własnej bazy piwnej, do której można zawsze wrócić i przypomnieć sobie, co konkretne piwo sobą reprezentuje. Ostatni tydzień to 1 piwo każdego dnia (maraton jak dla mnie, bo zazwyczaj piwo - najczęściej pszeniczniaki (szczytem był Paulaner czy Primator) i wytwory Browaru Fortuna dostępne w marketach - pijałem tylko w weekendy), poprzedzone długim studiowaniem zapachu, smaku i prezencji samego trunku. Zamiast jednak wrócić do najlepszego, mam już całą listę nowych piw do spróbowania, listę klasyków z gatunku "must-have" a niemal każdego dnia odkrywam nowe perełki do zdobycia. Nawet siebie nie podejrzewałem, że można za małe piwo dać 30-50zł i jeszcze być z tego dumnym, a po wypiciu usatysfakcjonowanym!

środa, 25 grudnia 2019

Bruery Terreux - Tonnellerie Rue

Tonnellerie Rue z amerykańskiego Bruery Terreux, to "wildly traditional bière", czyli klasyczny Saison Rue z dodatkiem słodu żytniego, dodatkowo fermentowane przy użyciu dzikich drożdży w dużych, dębowych beczkach. Piwo zawiera 8,5% obj. alkoholu, jest niefiltrowane, refermentowane w butelkach, na ratebeer ocenione na 95 punktów ogółem i 95 w stylu. Edition 2015.

Brązowa butelka 750ml, duży firmowy kapsel, lakoniczne dane na etykiecie. Żółto-złote, lekko zmętnione, z niedużą pianą. W zapachu cytryna, stare drewno, skóra, trochę pszenicy. W ustach ziemiste, zbożowe, lekko kwaskowe, lekko winne, z niedużą pestkową goryczką i pszeniczno-bananowym finiszem. Średnie, drobne wysycenie, mączne w odczuciu.