iRIS: Frontaal + Verdant

Wstępniak.

Zacząłem swój blog 17go października 2014r., cel - oddzielić dobre od złego, ocenić na bieżąco obiektywnie i (bardziej)subiektywnie to co wypiłem, dorobić się własnej bazy piwnej, do której można zawsze wrócić i przypomnieć sobie, co konkretne piwo sobą reprezentuje. Ostatni tydzień to 1 piwo każdego dnia (maraton jak dla mnie, bo zazwyczaj piwo - najczęściej pszeniczniaki (szczytem był Paulaner czy Primator) i wytwory Browaru Fortuna dostępne w marketach - pijałem tylko w weekendy), poprzedzone długim studiowaniem zapachu, smaku i prezencji samego trunku. Zamiast jednak wrócić do najlepszego, mam już całą listę nowych piw do spróbowania, listę klasyków z gatunku "must-have" a niemal każdego dnia odkrywam nowe perełki do zdobycia. Nawet siebie nie podejrzewałem, że można za małe piwo dać 30-50zł i jeszcze być z tego dumnym, a po wypiciu usatysfakcjonowanym!

sobota, 28 grudnia 2019

Frontaal + Verdant - Home Alone

Home Alone z holenderskiego Brouwerij Frontaal, uwarzone kooperacyjnie z angielskim Verdant Brewing Co., to Double IPA chmielone amerykańskim chmielem Cascade, Comet i Mosaic oraz brytyjskim Northern Brewer. Piwo o zawartości alkoholu na poziomie 8,5% obj. i goryczce 47 IBU, w składzie: woda, słód pale ale, słód owsiany, płatki owsiane, chmiel, drożdże górnej fermentacji Safale S-04 i S-05. Piwo niepasteryzowane, niefiltrowane, na ratebeer ocenione na 82/17 punktów overall/style. Data puszkowania 24/10/2019 (termin 6cio miesięczny).

Puszka 440ml, niepełne info o składzie i parametrach trunku na etykiecie klejonej. Piana nieduża i nietrwała, barwa ciemnopomarańczowa, mętna. W aromacie lekkie rozczarowanie - echa przejrzałej pomarańczy, pomelo i nafty. W smaku półwytrawne, intensywnie pomarańczowe, mocno zestowe, lekko perfumowe, z wysoką, długą i piekącą goryczką. Średnie, grube wysycenie, lekko alkoholowy finisz.