iRIS: Uiltje - Willamette Wookie

Wstępniak.

Zacząłem swój blog 17go października 2014r., cel - oddzielić dobre od złego, ocenić na bieżąco obiektywnie i (bardziej)subiektywnie to co wypiłem, dorobić się własnej bazy piwnej, do której można zawsze wrócić i przypomnieć sobie, co konkretne piwo sobą reprezentuje. Ostatni tydzień to 1 piwo każdego dnia (maraton jak dla mnie, bo zazwyczaj piwo - najczęściej pszeniczniaki (szczytem był Paulaner czy Primator) i wytwory Browaru Fortuna dostępne w marketach - pijałem tylko w weekendy), poprzedzone długim studiowaniem zapachu, smaku i prezencji samego trunku. Zamiast jednak wrócić do najlepszego, mam już całą listę nowych piw do spróbowania, listę klasyków z gatunku "must-have" a niemal każdego dnia odkrywam nowe perełki do zdobycia. Nawet siebie nie podejrzewałem, że można za małe piwo dać 30-50zł i jeszcze być z tego dumnym, a po wypiciu usatysfakcjonowanym!

czwartek, 21 listopada 2019

Uiltje - Willamette Wookie

Ella The Circus Elephant z holenderskiego Uiltje Brewing Company, to TDH NE Double IPA, czyli NE DIPA potrójnie chmielone na zimno. Alkohol na poziomie 9,5% obj., goryczka 40 IBU, w składzie: woda, słód jęczmienny, słód pszeniczny, owies, chmiel, drożdże górnej fermentacji. Na ratebeer piwo ocenione na 70 punktów ogółem i 30 w stylu, na untappd 3,86. Warka zapuszkowana w dniud 24/07/2019 roku.

Biała puszka 440ml, niepełne info o parametrach i składzie piwa na błyszczącej, komiksowej naklejce. Złote, zamglone, ze średnią, grubą pianą. W zapachu west coast - białe owoce, żywica, nafta, jabłka papierówki... W smaku półsłodkie, likierowe, oleiste, znów pestki winogron, grejpfrut, tymbark jabłkowy, landrynka, do tego średnia, żywiczno herbaciana goryczka, niskie do średniego, drobne wysycenie, lekko rozgrzewający finisz.