iRIS: Artezan - Chociaż Tyle

Wstępniak.

Zacząłem swój blog 17go października 2014r., cel - oddzielić dobre od złego, ocenić na bieżąco obiektywnie i (bardziej)subiektywnie to co wypiłem, dorobić się własnej bazy piwnej, do której można zawsze wrócić i przypomnieć sobie, co konkretne piwo sobą reprezentuje. Ostatni tydzień to 1 piwo każdego dnia (maraton jak dla mnie, bo zazwyczaj piwo - najczęściej pszeniczniaki (szczytem był Paulaner czy Primator) i wytwory Browaru Fortuna dostępne w marketach - pijałem tylko w weekendy), poprzedzone długim studiowaniem zapachu, smaku i prezencji samego trunku. Zamiast jednak wrócić do najlepszego, mam już całą listę nowych piw do spróbowania, listę klasyków z gatunku "must-have" a niemal każdego dnia odkrywam nowe perełki do zdobycia. Nawet siebie nie podejrzewałem, że można za małe piwo dać 30-50zł i jeszcze być z tego dumnym, a po wypiciu usatysfakcjonowanym!

piątek, 18 października 2019

Artezan - Chociaż Tyle

Chociaż Tyle z Browaru Artezan, to Pale Ale o zawartości alkoholu na poziomie 5% obj., obficie chmielone amerykańskimi odmianami Ekuanot i Centennial. Piwo niefiltrowane i niepasteryzowane, w składzie: woda, słód jęczmienny, chmiel, drożdże. Na ratebeer 50/48 overall/style. Warka do 23/11/2019.

Butelka 500ml, firmowy kapsel, etykieta z niepełnym składem i parametrami trunku. Piana gruba, sycząca, od razu opada do firanki. Barwa brunatno pomarańczowa, mętna. W zapachu trochę melona, papai, słoma, bretty, kanaliza. W smaku wytrawne, mocno przegazowane, głównie siano, kuweta, zepsute owoce tropikalne, migdałowa, kłująca gorycz. Nie do wypicia.