Wstępniak.

Zacząłem swój blog 17go października 2014r., cel - oddzielić dobre od złego, ocenić na bieżąco obiektywnie i (bardziej)subiektywnie to co wypiłem, dorobić się własnej bazy piwnej, do której można zawsze wrócić i przypomnieć sobie, co konkretne piwo sobą reprezentuje. Ostatni tydzień to 1 piwo każdego dnia (maraton jak dla mnie, bo zazwyczaj piwo - najczęściej pszeniczniaki (szczytem był Paulaner czy Primator) i wytwory Browaru Fortuna dostępne w marketach - pijałem tylko w weekendy), poprzedzone długim studiowaniem zapachu, smaku i prezencji samego trunku. Zamiast jednak wrócić do najlepszego, mam już całą listę nowych piw do spróbowania, listę klasyków z gatunku "must-have" a niemal każdego dnia odkrywam nowe perełki do zdobycia. Nawet siebie nie podejrzewałem, że można za małe piwo dać 30-50zł i jeszcze być z tego dumnym, a po wypiciu usatysfakcjonowanym!

piątek, 27 września 2019

AleBrowar + Monsters - Never Seen

Never Seen z AleBrowaru, uwarzone kooperacyjnie z Browarem Monsters, to Juicy Sour z dodatkiem marakui, mango i guawy, chmielone amerykańskim chmielem Chinook. Piwo ma 3,5% obj. alkoholu, 12° Plato, w składzie: woda, słód jęczmienny pils, słód pszeniczny, płatki owsiane, laktoza, pulpy owocowe: marakuja (2%), mango (3,5%), guawa (3,5%), chmiel, drożdże WLP 066 London Fog, bakterie L. Helveticus, L. Delbruecki. Niefiltrowane i niepasteryzowane, na ratebeer ocenione na 94 punktów overall i 70 style. Warka do 14/01/20.


Butelka 500ml, dedykowany kapsel, pastelowa etykieta z kompletem informacji o parametrach i składzie trunku (poza poziomem goryczki). Piana niska i sycząca. Barwa pomarańczowa, mętna. W zapachu dominuje rześka marakuja, do tego morele, mango i guawa na 2gim planie. W smaku kwaśne, marakujowe, lekko mineralne, lekko cytrynowe, lekko cierpkie, średnio wysycone.


Wyraziste, intensywne i mega pijalne. Laktozy nie czuć. Klasa.

Cena: 8,64zł

8/10 pkt





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz