iRIS: Omnipollo - Gimbagagompa

Wstępniak.

Zacząłem swój blog 17go października 2014r., cel - oddzielić dobre od złego, ocenić na bieżąco obiektywnie i (bardziej)subiektywnie to co wypiłem, dorobić się własnej bazy piwnej, do której można zawsze wrócić i przypomnieć sobie, co konkretne piwo sobą reprezentuje. Ostatni tydzień to 1 piwo każdego dnia (maraton jak dla mnie, bo zazwyczaj piwo - najczęściej pszeniczniaki (szczytem był Paulaner czy Primator) i wytwory Browaru Fortuna dostępne w marketach - pijałem tylko w weekendy), poprzedzone długim studiowaniem zapachu, smaku i prezencji samego trunku. Zamiast jednak wrócić do najlepszego, mam już całą listę nowych piw do spróbowania, listę klasyków z gatunku "must-have" a niemal każdego dnia odkrywam nowe perełki do zdobycia. Nawet siebie nie podejrzewałem, że można za małe piwo dać 30-50zł i jeszcze być z tego dumnym, a po wypiciu usatysfakcjonowanym!

niedziela, 8 września 2019

Omnipollo - Gimbagagompa

Gimbagagompa, czyli Coffee Vanilla Granola Imperial Stout uwarzony w holenderskim De Molenie dla szwedzkiego Omnipollo. Piwo ma 11% obj. alkoholu, 65 IBU, w składzie zawiera słód jęczmienny, pszeniczny, owsiany, laktozę i to właściwie wszystko, co twórcy piszą na temat tego "płynnego śniadania". Na ratebeer ocenione na 99 punktów overall i 78 style. Butelka z datą do 01/02/21.

Malowana butelka o pojemności 330ml, kapsel czarny. Piana beżowa, obfita, utrzymuje się w postaci chmurki. Zapach intensywny, sporo słonego karmelu, orzechów, toffi, kawy, lodów czekoladowych, cukierków Werther's. Super. W smaku podobnie, półsłodkie, dochodzi wanilia, z wyraźnymi, nieco drażniącym olejkiem migdałowym do ciasta. Nisko wysycone, mocno gorzkie, mocno palone, pełne, lepkie, z lekkim posmakiem ziołowej nalewki.