iRIS: Harpagan - Szablozębna Groza

Wstępniak.

Zacząłem swój blog 17go października 2014r., cel - oddzielić dobre od złego, ocenić na bieżąco obiektywnie i (bardziej)subiektywnie to co wypiłem, dorobić się własnej bazy piwnej, do której można zawsze wrócić i przypomnieć sobie, co konkretne piwo sobą reprezentuje. Ostatni tydzień to 1 piwo każdego dnia (maraton jak dla mnie, bo zazwyczaj piwo - najczęściej pszeniczniaki (szczytem był Paulaner czy Primator) i wytwory Browaru Fortuna dostępne w marketach - pijałem tylko w weekendy), poprzedzone długim studiowaniem zapachu, smaku i prezencji samego trunku. Zamiast jednak wrócić do najlepszego, mam już całą listę nowych piw do spróbowania, listę klasyków z gatunku "must-have" a niemal każdego dnia odkrywam nowe perełki do zdobycia. Nawet siebie nie podejrzewałem, że można za małe piwo dać 30-50zł i jeszcze być z tego dumnym, a po wypiciu usatysfakcjonowanym!

piątek, 10 maja 2019

Harpagan - Szablozębna Groza

Szablozębna Groza z browaru kontraktowego Harpagan, uwarzony w Browarze Cystersów "Gryf", to AIPA chmielone Sabro - nowym chmielem z USA. Piwo o ekstrakcie początkowym 15% wag., alkoholu na poziomie 6,4% obj. i goryczce 3 na 5. W składzie: woda, słody jęczmienne, płatki owsiane, granulaty chmielowe, drożdże. Niefiltrowane, pasteryzowane, na ratebeer ocenione na 77/65 punktów overall/style. Data ważności: 30/11/2019.

Butelka 500ml, firmowy kapsel, pełne info o składzie i parametrach na etykiecie. Ciemno złote, opalizujące, z niewielką pianą. W aromacie landrynki, trochę cytrusów, ananasa i odrobina świeżego kokosa. W smaku wytrawne, lekko żywiczne, lekko pinakoladowe, mocno landrynkowe, z wysoką, ściągającą goryczką i średnim do niskiego wysyceniem.