iRIS: De Moersleutel - Octane Overlord

Wstępniak.

Zacząłem swój blog 17go października 2014r., cel - oddzielić dobre od złego, ocenić na bieżąco obiektywnie i (bardziej)subiektywnie to co wypiłem, dorobić się własnej bazy piwnej, do której można zawsze wrócić i przypomnieć sobie, co konkretne piwo sobą reprezentuje. Ostatni tydzień to 1 piwo każdego dnia (maraton jak dla mnie, bo zazwyczaj piwo - najczęściej pszeniczniaki (szczytem był Paulaner czy Primator) i wytwory Browaru Fortuna dostępne w marketach - pijałem tylko w weekendy), poprzedzone długim studiowaniem zapachu, smaku i prezencji samego trunku. Zamiast jednak wrócić do najlepszego, mam już całą listę nowych piw do spróbowania, listę klasyków z gatunku "must-have" a niemal każdego dnia odkrywam nowe perełki do zdobycia. Nawet siebie nie podejrzewałem, że można za małe piwo dać 30-50zł i jeszcze być z tego dumnym, a po wypiciu usatysfakcjonowanym!

sobota, 6 kwietnia 2019

De Moersleutel - Octane Overlord

Octane Overlord to Russian Imperial Stout uwarzony w holenderskim Brouwerij De Moersleutel. Piwo ma 11% obj. alkoholu przy ekstrakcie 21 Plato. W składzie: woda, słód jęczmienny, chmiel, drożdże. Na ratebeer ocenione na 98/78 punkty overall/style.

Puszka 440ml, brak pełnego składu i parametrów na przyklejonej etykiecie. Czarne, nieprzejrzyste, z syczącą i nietrwałą pianą. W aromacie pumpernikiel, trochę kakao, trochę kawy i delikatna ogniskowa wędzonka. W smaku półsłodkie, intensywnie czekoladowe, kawowe, palone, z posmakiem wędzonej śliwki i umami. Goryczka wysoka, popiołowa, niskie wysycenie, pełne, treściwe, z rozgrzewającym finiszem w stylu "baryłek Wedla".