Wstępniak.

Zacząłem swój blog 17go października 2014r., cel - oddzielić dobre od złego, ocenić na bieżąco obiektywnie i (bardziej)subiektywnie to co wypiłem, dorobić się własnej bazy piwnej, do której można zawsze wrócić i przypomnieć sobie, co konkretne piwo sobą reprezentuje. Ostatni tydzień to 1 piwo każdego dnia (maraton jak dla mnie, bo zazwyczaj piwo - najczęściej pszeniczniaki (szczytem był Paulaner czy Primator) i wytwory Browaru Fortuna dostępne w marketach - pijałem tylko w weekendy), poprzedzone długim studiowaniem zapachu, smaku i prezencji samego trunku. Zamiast jednak wrócić do najlepszego, mam już całą listę nowych piw do spróbowania, listę klasyków z gatunku "must-have" a niemal każdego dnia odkrywam nowe perełki do zdobycia. Nawet siebie nie podejrzewałem, że można za małe piwo dać 30-50zł i jeszcze być z tego dumnym, a po wypiciu usatysfakcjonowanym!

niedziela, 16 września 2018

Mikkeller San Diego - George (Georg)

George (Georg) z amerykańskiego Mikkeller Brewing San Diego, to Imperial Oatmeal Stout z dodatkiem kawy i wanilii. Zawartość alkoholu na poziomie 12,1% obj., 60 IBU, brak danych o ekstrakcie i składzie. Na ratebeer ocenione na 100 punktów overall i 98 w stylu.


Malowana butelka 650ml, firmowy kapsel, niepełne dane o zawartości. Piana obfita, drobna, trwała. Barwa ciemno brązowa. W zapachu kawa zbożowa, ciemne owoce, zielone jabłko - słabo... W smaku dość słodkie, intensywne - dominuje przypalany karmel, rodzynki, tytoń, nowofalowa kawa, solidna, nieco zalegająca, migdałowa gorycz i aldehyd na finiszu. Niskie wysycenie, oleiste i lepkie w odbiorze. Alko wyczuwalne - mocno rozgrzewa.


Ogólnie zawód - mało nut RISowych, zwłaszcza czekoladowych, no i to jabłuszko...

Cena: 16,99€

6/10 pkt





Zakupione w belgijskim sklepie www.beergium.com

Browar:
mikkellersd.com
shop.mikkeller.dk


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz