iRIS: La Trappe - Bockbier

Wstępniak.

Zacząłem swój blog 17go października 2014r., cel - oddzielić dobre od złego, ocenić na bieżąco obiektywnie i (bardziej)subiektywnie to co wypiłem, dorobić się własnej bazy piwnej, do której można zawsze wrócić i przypomnieć sobie, co konkretne piwo sobą reprezentuje. Ostatni tydzień to 1 piwo każdego dnia (maraton jak dla mnie, bo zazwyczaj piwo - najczęściej pszeniczniaki (szczytem był Paulaner czy Primator) i wytwory Browaru Fortuna dostępne w marketach - pijałem tylko w weekendy), poprzedzone długim studiowaniem zapachu, smaku i prezencji samego trunku. Zamiast jednak wrócić do najlepszego, mam już całą listę nowych piw do spróbowania, listę klasyków z gatunku "must-have" a niemal każdego dnia odkrywam nowe perełki do zdobycia. Nawet siebie nie podejrzewałem, że można za małe piwo dać 30-50zł i jeszcze być z tego dumnym, a po wypiciu usatysfakcjonowanym!

środa, 16 maja 2018

La Trappe - Bockbier

La Trappe Bockbier to Dunkler Bock w trappistowskim wydaniu z holenderskiego De Koningshoeven. Parametry - 7,5% obj. alkohol, 20 IBU goryczka. W składzie: woda, słód pale, karmelowy, monachijski, palony, pszeniczny, syrop glukozowy, chmiel, drożdże górnej fermentacji. Piwo filtrowane, refermentowane w butelkach. Na ratebeer ocenione na 91 punkty ogółem i 99 w stylu, co daje wysokie miejsce w Top 50. Warka do września 2020 (3 lata termin przydatności).

Grawerowana butelka 330ml, niepełne dane o składzie i parametrach na kontrze, dedykowany kapsel, logo Authentic Trappist Product. Piana obfita, niezbyt trwała, miedziana, klarowna barwa. W zapachu głównie ciemne pieczywo, trochę brzoskwiń, ziół... W smaku półsłodkie, tu także skórka od chleba na pierwszym miejscu, do tego kandyzowane morele, rodzynki, przyprawy korzenne... Goryczka średnia do wysokiej, nieco łodygowa, pestkowa, zalegająca. Wysokie, musujące wysycenie, ładnie ułożony alkohol, sycące, treściwe, choć nie gęste w odbiorze.