Wstępniak.

Zacząłem swój blog 17go października 2014r., cel - oddzielić dobre od złego, ocenić na bieżąco obiektywnie i (bardziej)subiektywnie to co wypiłem, dorobić się własnej bazy piwnej, do której można zawsze wrócić i przypomnieć sobie, co konkretne piwo sobą reprezentuje. Ostatni tydzień to 1 piwo każdego dnia (maraton jak dla mnie, bo zazwyczaj piwo - najczęściej pszeniczniaki (szczytem był Paulaner czy Primator) i wytwory Browaru Fortuna dostępne w marketach - pijałem tylko w weekendy), poprzedzone długim studiowaniem zapachu, smaku i prezencji samego trunku. Zamiast jednak wrócić do najlepszego, mam już całą listę nowych piw do spróbowania, listę klasyków z gatunku "must-have" a niemal każdego dnia odkrywam nowe perełki do zdobycia. Nawet siebie nie podejrzewałem, że można za małe piwo dać 30-50zł i jeszcze być z tego dumnym, a po wypiciu usatysfakcjonowanym!

niedziela, 10 września 2017

Pracownia Piwa - LAB 21

LAB 21 z browaru Pracownia Piwa, to Cognac BA brett blend (merlot & muskat BA) Imperial Saison, wydany w limitowanej ilości przy okazji OMBF. Jest to więc blend imperialnego saisona, leżakowanego w beczce po muskacie, z imperialnym saisonem leżakowanym w beczce po merlocie, dodatkowo leżakowany w beczce po koniaku z dodatkiem dzikich drożdży brettanomyces. Piwo niefiltrowane i niepasteryzowane, o ekstrakcie początkowym na poziomie 25% wag., alkoholu 11,5% obj. W składzie mamy tu: wodę, słód pszeniczny, jęczmienny, chmiel, drożdże górnej fermentacji. Na ratebeer 88/82 overall/style. Warka do 27/08/2018.


Butelka 330ml, biała, minimalistyczna etykieta zawierająca niepełne dane o składzie i parametrach, firmowy kapsel. Piany brak, barwa ciemno złota, klarowna. W aromacie nuty słodkiego białego wina, winogron, rodzynek, kandyzowanych owoców i drewna. W smaku podobnie, delikatne, winno likierowe, winogronowe, z koniakowym finiszem i średnią, migdałowo alkoholową goryczką. Niskie wysycenie, nieco wyklejające, z muśnięciem skóry w trzecim planie.


Praktycznie nie czuć tu dzikich drożdży, wydaje się jednak, że wyszło mniej likierowo, bardziej wytrawnie niż w wersjach bez brettów (LAB 3, 4 i 6). Dodatkowo beczka po koniaku podniosła odczucie alkoholowości...

Cena: 28,00zł

8-/10 pkt



Autor: o

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Subskrybuj: Komentarze do posta (Atom)