Bourbon Milkshake z angielskiego browaru Siren, to Imperial Bourbon Milk Stout z dodatkiem miodu, wanilii i laktozy, leżakowany w dębowych beczkach po bourbonie (prawdopodobnie blend z beczek po Wild Turkey, George Dickel, Four Roses i innych). Piwo ma 11% alkoholu, w składzie, poza ww dodatkami, jest: woda, słód jęczmienny, płatki owsiane, cukier Muscovado, chmiel, drożdże. Na ratebeer 99/93 punktów overall/style. Warka do 27/09/2017.
Butelka 330ml, brązowa etykieta na folii,
niepełne dane o składzie i parametrach trunku na kontrze, firmowy
kapsel. Niewielka piana, szybko
opadająca do firanki. Barwa prawie czarna, nieprzejrzysta. Piwo pachnie obłędnie - bourbonowa wanilia, czekolada, praliny, ciemny miód, karmel, kawa... W smaku intensywnie słodkie, ponownie wanilia, kakao, trufle, cukier Muscovado, rodzynki, miód, w tle bourbon i lekko pikantne przyprawy. Nieduża, palona goryczka z delikatnie cierpkim posmakiem. Niskie wysycenie, może nie super gęste, ale przyjemnie oleiste i lepkie w odbiorze, ładnie wkomponowany alko.
Ewidentnie #teamslodyczka do kwadratu, z mega intensywną beczką w waniliowej odsłonie. Może odrobinę jednowymiarowe, ale dla mnie dobra rzecz!
Cena: 4,89€
Cena: 4,89€
9-/10 pkt
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz