Tsarina Esra, z
holenderskiego Brouwerij de Molen, to Imperial Porter - ciemne, mocne, niepasteryzowane i refermentowane w butelkach piwo
górnej fermentacji. Ekstrakt na poziomie 23,4° Plato, alkohol 11% obj.,
goryczka 93 IBU. W składzie słody: pilzneński, monachijski, czekoladowy, pszeniczny i karmelowy oraz czeski chmiel Premiant i Sladek. Piwo ma dokładnie rok i 2 miesiące od zabutelkowania, a datę przydatności do 17 listopada 2039 roku. Na ratebeer trunek ten oceniono na maksymalne 100 punktów ogółem i 98 w stylu, co daje miejsce w Top 50!
Butelka
330ml, biała etykieta z czarnym info o parametrach i składzie
piwa, czarny kapsel z białym logo browaru. Piana niewielka, praktycznie od razu znika prawie do zera. Barwa ciemno brązowa, nieprzejrzysta, prawie czarna, z bordowymi refleksami u dołu i nieładnymi grudkami drożdży opadającymi na dno szkła. Aromat słodki, zdominowany przez ciemne owoce - jeżyny, wiśnie, węgierki w czekoladzie, kakao, trufle i ciemne gęste wino. W smaku nie jest może ulepkowate, ale przyjemnie słodkie, lekko popiołowe, pojawia się fajna paloność, ponownie jeżyny i borówki amerykańskie, wyraźny sos sojowy, mleczna czekolada i, na szczęście, niewiele kwaskowatości. Goryczka średnia do niskiej, dość długa, palono tytoniowo likierowa, z tym że alkohol całkiem zgrabnie ukryty, fajnie rozgrzewający. Nagazowanie niskie, drobne, ponad półpełne w odbiorze, niestety nie oleiste.
Udany imperialny porter, który twórcy klasyfikują nawet jako mocniejszą wersje Porteru Bałtyckiego. Mimo jego mocy bardzo fajnie się pije, profil słodko-owocowy z dodatkiem czekolady, kakao i odrobiny paloności, z zaznaczoną goryczką...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz