Wstępniak.

Zacząłem swój blog 17go października 2014r., cel - oddzielić dobre od złego, ocenić na bieżąco obiektywnie i (bardziej)subiektywnie to co wypiłem, dorobić się własnej bazy piwnej, do której można zawsze wrócić i przypomnieć sobie, co konkretne piwo sobą reprezentuje. Ostatni tydzień to 1 piwo każdego dnia (maraton jak dla mnie, bo zazwyczaj piwo - najczęściej pszeniczniaki (szczytem był Paulaner czy Primator) i wytwory Browaru Fortuna dostępne w marketach - pijałem tylko w weekendy), poprzedzone długim studiowaniem zapachu, smaku i prezencji samego trunku. Zamiast jednak wrócić do najlepszego, mam już całą listę nowych piw do spróbowania, listę klasyków z gatunku "must-have" a niemal każdego dnia odkrywam nowe perełki do zdobycia. Nawet siebie nie podejrzewałem, że można za małe piwo dać 30-50zł i jeszcze być z tego dumnym, a po wypiciu usatysfakcjonowanym!

sobota, 2 stycznia 2016

Baba Jaga - Mrok

Mrok z kontraktowego browaru Baba Jaga (nowa inicjatywa m.in. Tomasza Schutza z Browar Gdynia) to Black Wheat IPA uwarzone w Jan Olbracht Browar Rzemieślniczy z Piotrkowa Trybunalskiego. Piwo chmielone jest czterema amerykańskimi chmielami - Zesu, Simcoe, Citra i Amarillo. Parametry: 6,5% obj. alkoholu przy ekstrakcie 16,5% wag., goryczka na poziomie 65 IBU. Użyto słodu pale ale, pszenicznego, pszenicznego czekoladowego, pszenicznego prażonego, carafa III special oraz suchych drożdży górnej fermentacji US-05. Niefiltrowane, pasteryzowane. Na ratebeer trunek oceniony na 88 punkty ogółem i 71 w stylu.


Półlitrowa butelka, stylowa, oszczędna etykieta, czarna z fioletowo białymi dodatkami,  pełne dane o składzie i parametrach piwa, czarny goły kapsel. Piana obita, średnio pęcherzykowa, długo się utrzymuje i ładnie zdobi szkło. Barwa czarna z brązowymi przebłyskami u dołu szkła. Aromat bardziej American Stouta niż BIPA - nuty żywiczno cytrusowe na równi z nutami kawy, mlecznej czekolady i prażonego ziarna. Dopiero po ogrzaniu pojawiają się wyraźniejsze grejpfruty, pomarańcze i cytryny. W smaku lekka kwaskowość od ciemnych słodów, mało słodyczy - raczej wytrawnie, znów bardziej American Stout niż CDA - kakao, świeżo palona kawa, świerk, pomelo. Goryczka średnia, palona, ale krótka, fajna. Nagazowanie niskie do średniego. W odczuciu fajnie ziemiste, szorstkie, dość pełne jak na Black IPA.


Kolejne (po Piotrek z Bagien) wytrawne BIPA, ze sporą intensywnością nut palonych w aromacie i smaku, tym razem jednak duży udział słodów pszenicznych w zasypie dodał piwu odpowiedniej konsystencji, fajnej treściwości i porządną pianę. Brakuje nieco większej słodyczy, ogólnie jednak udany i solidny trunek, zwłaszcza jak jak na debiutantów polskiej sceny craftowej.

Cena: 8,80zł

7,5+/10pkt






Zakupione we Wrocławiu w sklepie specjalistycznym


Browar:
www.facebook.com/browarbabajaga


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz