Mrok z kontraktowego browaru Baba Jaga (nowa inicjatywa m.in. Tomasza Schutza z Browar Gdynia) to Black Wheat IPA uwarzone w Jan Olbracht Browar Rzemieślniczy z Piotrkowa Trybunalskiego. Piwo chmielone jest czterema amerykańskimi chmielami - Zesu, Simcoe, Citra i Amarillo.
Parametry: 6,5% obj. alkoholu przy ekstrakcie 16,5% wag., goryczka na
poziomie 65 IBU. Użyto słodu pale ale, pszenicznego, pszenicznego czekoladowego, pszenicznego prażonego, carafa III special oraz suchych
drożdży górnej fermentacji US-05. Niefiltrowane, pasteryzowane. Na ratebeer trunek oceniony na 88 punkty ogółem i 71 w stylu.
Półlitrowa
butelka, stylowa, oszczędna etykieta, czarna z fioletowo białymi dodatkami, pełne
dane o składzie i parametrach piwa, czarny goły kapsel. Piana obita, średnio pęcherzykowa, długo się utrzymuje i ładnie zdobi szkło. Barwa czarna z brązowymi przebłyskami u dołu szkła. Aromat bardziej American Stouta niż BIPA - nuty żywiczno cytrusowe na równi z nutami kawy, mlecznej czekolady i prażonego ziarna. Dopiero po ogrzaniu pojawiają się wyraźniejsze grejpfruty, pomarańcze i cytryny. W smaku lekka kwaskowość od ciemnych słodów, mało słodyczy - raczej wytrawnie, znów bardziej American Stout niż CDA - kakao, świeżo palona kawa, świerk, pomelo. Goryczka średnia, palona, ale krótka, fajna. Nagazowanie niskie do średniego. W odczuciu fajnie ziemiste, szorstkie, dość pełne jak na Black IPA.
Kolejne (po Piotrek z Bagien) wytrawne BIPA, ze sporą intensywnością nut palonych w aromacie i smaku, tym razem jednak duży udział słodów pszenicznych w zasypie dodał piwu odpowiedniej konsystencji, fajnej treściwości i porządną pianę. Brakuje nieco większej słodyczy, ogólnie jednak udany i solidny trunek, zwłaszcza jak jak na debiutantów polskiej sceny craftowej.
Cena: 8,80zł
7,5+/10pkt
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz