Wstępniak.

Zacząłem swój blog 17go października 2014r., cel - oddzielić dobre od złego, ocenić na bieżąco obiektywnie i (bardziej)subiektywnie to co wypiłem, dorobić się własnej bazy piwnej, do której można zawsze wrócić i przypomnieć sobie, co konkretne piwo sobą reprezentuje. Ostatni tydzień to 1 piwo każdego dnia (maraton jak dla mnie, bo zazwyczaj piwo - najczęściej pszeniczniaki (szczytem był Paulaner czy Primator) i wytwory Browaru Fortuna dostępne w marketach - pijałem tylko w weekendy), poprzedzone długim studiowaniem zapachu, smaku i prezencji samego trunku. Zamiast jednak wrócić do najlepszego, mam już całą listę nowych piw do spróbowania, listę klasyków z gatunku "must-have" a niemal każdego dnia odkrywam nowe perełki do zdobycia. Nawet siebie nie podejrzewałem, że można za małe piwo dać 30-50zł i jeszcze być z tego dumnym, a po wypiciu usatysfakcjonowanym!

niedziela, 13 grudnia 2015

Delirium - Christmas (Noël)

Delirium Christmas (Noël) z belgijskiego browaru Huyghe to ciemne Belgian Strong Ale, warzone specjalnie na Święta Bożego Narodzenia. Piwo zawiera 10% obj. alkoholu i, jak pisze na etykiecie, jest potrójnie fermentowane. Na ratebeer ocenione na 95 punkty ogółem i 93 w stylu przy niespełna 1500 głosach.


Butelka 750ml, pomalowana na biały kolor z czarnymi nieregularnymi kropkami, niebieska etykieta z niepełnymi danymi o składzie i parametrach samego trunku, czerwone złotko, korek, drucik jak w szampanie. Potężna gruba piana, sycząca i szybko opadająca do cienkiej firanki. Barwa czerwono bursztynowa, klarowna. Zapach z butelki to przede wszystkim czerwone słodkie owoce, po przelaniu do szkła dochodzi karmel, kandyzowane owoce, landrynki i likier czereśniowy. Raczej nie jest to porywający aromat... W smaku bardzo podobnie, lekka słodycz, przypomina sok z truskawek czy czereśni, jakieś poziomki, różowe półsłodkie wino czy szampan. Nagazowanie wysokie do średniego, półpełne w odbiorze. Goryczka nieduża, przyprawowo pikantna. Alkohol wyraźny, dominujący cały aftertejs...


Piwo świąteczne, w którym praktycznie brak jakichś skojarzeń z piernikiem, przyprawami korzennymi czy kompotem z suszu. Nie do końca ułożony alkohol i dość mdłe w smaku. Najsłabsze piwo z dotychczas degustowanych z Brouwerij Huyghe.
Cena: 33,00zł

6/10 pkt




Zakupione w sklepie online: www.smakpiwa.pl

Browar:
www.delirium.be
http://deliriumcafe.be

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz