Blonde z belgijskiego browaru Affligem to piwo w klasycznym stylu Belgian Ale - jasne, refermentowane w butelce, lekkie piwo sesyjne, bardzo zbalansowane, łatwo dostępne w marketach dzięki Grupie Żywiec, która jest importerem tego trunku na Polskę. Zawartość alkoholu na poziomie 6,8% obj. Dość wysoko ocenione na ratebeer - 60 punktów overall i 86 w stylu.
Grawerowana, nietypowa butelka 330ml, firmowy kapsel i poza zawartością alkoholu brak informacji o składzie i parametrach piwa. Piana obfita, drobno i średnio pęcherzykowa, dość szybko opada do cienkiej warstwy. Barwa ciemno złota, wpadająca w jasny bursztyn, lekko mętna. W delikatnym aromacie czuć zioła, dzikie belgijskie drożdże, gumę balonową, przejrzałe banany. W smaku jest już intensywniej, powtarza się to wszystko co w zapachu, dodatkowo dochodzi kwiatowość, biszkoptowość i różowy pieprz. Jest słodycz od słodów, alkohol troszkę rozgrzewa w gardle, nagazowanie średnie, drobne. Goryczka zaznaczona, o przyprawowo-trawiastym profilu.
Piwu nie można nic zarzucić, śmiało może konkurować z bardziej cenionymi ikonami stylu (jak choćby degustowany już Leffe Blond), gdyby balans przesunąć bardzie ze słodowej w wytrawną stronę byłoby jeszcze lepiej. Ogólnie fajne, bardzo pijalne i ogólnodostępne belgijskie piwo.
Ps.
Zdarzają się butelki utlenione (za długo na pułkach w sklepie).
Ps.
Zdarzają się butelki utlenione (za długo na pułkach w sklepie).
Cena: 1,99zł (poza promocją 4,49zł)
7+/10 pkt
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz