Belg, podobnie jak Jankes, to piwo górnej fermentacji typu ALE, a dokładnie PALE ALE o belgijskim charakterze. Zawiera ono 4,2% obj. alkoholu przy 13,0 % wag. ekstraktu, pojemność 500ml. Czy ustrzeżono się tu jakże niefajnej metaliczności Jankesa? Zobaczmy...
Kolor bursztynowy, dość klarowny, piana słaba, grubopęcherzykowa, szybko znika do poziomu zero. Pachnie słabo, po wnikliwszym wąchaniu wyczuć można jabłka, truskawki, słabej jakości wino owocowe. Niestety po posmarowaniu nadgarstka ponownie wyraźne żelazo, przypomina to zapach krwi. W smaku lekko słodko, owocowe akcenty z przewagą jabłek, agrestu, lekka goryczka, po ogrzaniu wyraźny alkohol. Wysycenie średnie. Podobnie jak w Jankesie metaliczny posmak pozostaje na języku długą chwilę po przełknięciu piwa.
Niestety piwo poniżej przeciętnej, bardziej przypomina podrasowanego koncerniaka niż nowofalowy trunek. Pijalność byłaby dość wysoka, gdyby nie te gwoździe, alkohol i mokry karton, przez które pól litra wydaje mi się niemożliwym do wypicia.
Cena: 4,69zł.
Cena: 4,69zł.
4/10 pkt
Zakupione w Kaliszu w Piotr i Paweł: http://piotripawel.pl/
Browar:
http://www.browarlwowek.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz