Wstępniak.

Zacząłem swój blog 17go października 2014r., cel - oddzielić dobre od złego, ocenić na bieżąco obiektywnie i (bardziej)subiektywnie to co wypiłem, dorobić się własnej bazy piwnej, do której można zawsze wrócić i przypomnieć sobie, co konkretne piwo sobą reprezentuje. Ostatni tydzień to 1 piwo każdego dnia (maraton jak dla mnie, bo zazwyczaj piwo - najczęściej pszeniczniaki (szczytem był Paulaner czy Primator) i wytwory Browaru Fortuna dostępne w marketach - pijałem tylko w weekendy), poprzedzone długim studiowaniem zapachu, smaku i prezencji samego trunku. Zamiast jednak wrócić do najlepszego, mam już całą listę nowych piw do spróbowania, listę klasyków z gatunku "must-have" a niemal każdego dnia odkrywam nowe perełki do zdobycia. Nawet siebie nie podejrzewałem, że można za małe piwo dać 30-50zł i jeszcze być z tego dumnym, a po wypiciu usatysfakcjonowanym!

czwartek, 15 września 2016

White Pony - Strongest Than Ever

Strongest Than Ever (na rynek USA nazwany S... Than Ever) z włoskiego kontraktowego White Pony Microbirrificio, uwarzony w belgijskim Brouwerij Het Nest, to American Barley Wine. Zawartość alkoholu dochodzi tu do 15,1% obj., goryczka 50 IBU. W składzie mamy wodę, słód pale, cara, cukier, amerykańskie chmiele Cascade, Centennial i angielski Sovereign oraz drożdże górnej fermentacji. Na ratebeer 86/48 overall/style.


Buteleczka 330ml, kapsel srebrny, podstawowe informacje na etykiecie (brak danych o ekstrakcie czy rodzajach chmieli). Całkiem obfita, żółta piana, średnio oczkowa i średnio trwała. Barwa bursztynowo czerwona, dość klarowna. Aromat łączy nuty słodowe - toffi, karmel, cukier kandyzowany, z nutami chmielowymi - marakuja, papaja, melon, zioła. W smaku intensywnie słodkie, wyklejające, likierowe, generalnie to samo co w zapachu, czyli cukier, karmel, syrop klonowy, owoce kandyzowane, dojrzałe (a nawet przejrzałe) owoce tropikalne, zioła... Goryczka średnia, dość długa, o profilu skórki od pomelo. Wysycenie raczej niskie, drobniutkie, lekko poszczycpujące. Alkohol jest, rozgrzewa i w sumie nie przeszkadza, razem z goryczką i żywicznymi posmakami tworzy niezbędną kontrę to cukrowej słodyczy. W odczuciu oleiste, lepkie, treściwe.


Generalnie piwa o wysokim woltażu, w przeciwieństwie do piw lekkich i sesyjnych, powinny być słodkie, ciężkie i intensywne. W tym jednak przypadku odrobinę przesadzono z poziomem cukru ;)
Cena: 4,19€

8-/10 pkt







Zakupione w belgijskim w sklepie online www.bieresgourmet.be

Browar:
www.whiteponymicrobrewery.com

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz