Wstępniak.

Zacząłem swój blog 17go października 2014r., cel - oddzielić dobre od złego, ocenić na bieżąco obiektywnie i (bardziej)subiektywnie to co wypiłem, dorobić się własnej bazy piwnej, do której można zawsze wrócić i przypomnieć sobie, co konkretne piwo sobą reprezentuje. Ostatni tydzień to 1 piwo każdego dnia (maraton jak dla mnie, bo zazwyczaj piwo - najczęściej pszeniczniaki (szczytem był Paulaner czy Primator) i wytwory Browaru Fortuna dostępne w marketach - pijałem tylko w weekendy), poprzedzone długim studiowaniem zapachu, smaku i prezencji samego trunku. Zamiast jednak wrócić do najlepszego, mam już całą listę nowych piw do spróbowania, listę klasyków z gatunku "must-have" a niemal każdego dnia odkrywam nowe perełki do zdobycia. Nawet siebie nie podejrzewałem, że można za małe piwo dać 30-50zł i jeszcze być z tego dumnym, a po wypiciu usatysfakcjonowanym!

niedziela, 28 sierpnia 2016

Mikkeller - Black Hole

Black Hole to Imperial Stout z dodatkiem brązowego cukru cassanade, miodu, kawy i wanilii z duńskiego Mikkellera, warzony w belgijskim De Proef Brouwerij, opisywany jako trunek "odważny, wulgarny i ekstremalny"... Zawartość alkoholu na poziomie 13,1% obj., goryczka 53 IBU, brak danych o ekstrakcie i chmielach. W zasypie, poza ww składnikami, słód jęczmienny, palony jęczmień, płatki owsiane, chmiel, drożdże. Piwo ma maksymalne 100 punktów ogółem i 94 w stylu na ratebeer. Data ważności do 30/10/2018 roku.


Zielona butelka 375ml, pełen skład na etykiecie, choć jeżeli chodzi o parametry to podana tylko wysokość alkoholu, goły czarny kapsel. Piana drobna, dość obfita i całkiem trwała. Barwa ciemno brązowa, wydaje się klarowna. Aromat słodki, czekoladowy, miodowo cukrowy, nieco truflowy i kawowy, może z odrobiną miodu, wanilii, likieru i siarki(?). W smaku również dość słodko, cukrowo, jest też sporo paloności i alkoholu. W posmakach kwaskowość od ciemnych słodów, tytoń i miód. Goryczka średnia, popiołowa, szorstka, dość nieprzyjemna. Wysycenie niskie do średniego, drobniutkie, mało ciała, dość rzadkie i wyklejające w odbiorze.


No jest to swego rodzaju negatywne zaskoczenie - piwo, na które liczyłem, że ma szansę dorównać legendarnemu Black, a tu niestety mało ciała, za dużo cukru, za jasne i za alkoholowe (pomimo leżakowania go od grudnia 2014r.).
Cena: 36,00zł

7+/10 pkt





Zakupione w sklepie online: piwoteka.pl

Browar:
http://mikkeller.dk




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz