Wstępniak.

Zacząłem swój blog 17go października 2014r., cel - oddzielić dobre od złego, ocenić na bieżąco obiektywnie i (bardziej)subiektywnie to co wypiłem, dorobić się własnej bazy piwnej, do której można zawsze wrócić i przypomnieć sobie, co konkretne piwo sobą reprezentuje. Ostatni tydzień to 1 piwo każdego dnia (maraton jak dla mnie, bo zazwyczaj piwo - najczęściej pszeniczniaki (szczytem był Paulaner czy Primator) i wytwory Browaru Fortuna dostępne w marketach - pijałem tylko w weekendy), poprzedzone długim studiowaniem zapachu, smaku i prezencji samego trunku. Zamiast jednak wrócić do najlepszego, mam już całą listę nowych piw do spróbowania, listę klasyków z gatunku "must-have" a niemal każdego dnia odkrywam nowe perełki do zdobycia. Nawet siebie nie podejrzewałem, że można za małe piwo dać 30-50zł i jeszcze być z tego dumnym, a po wypiciu usatysfakcjonowanym!

piątek, 25 grudnia 2015

Bednary - Stoutopia

Stoutopia z browaru rzemieślniczego Bednary to Foreign Extra Stout o ekstrakcie 18° Plato, zawartości alkoholu na poziomie 6,1% obj. i niewielkiej goryczce 25 IBU. Dość niskie odfermentowanie zapowiada więc bardziej słodkie i treściwe piwo. W składzie oczywiście woda, słód: pale ale, monachijski, karmelowy, jęczmień palony, czekoladowy, barwiący, żytni i płatki owsiane. Z chmieli zastosowano polski chmiel Marynka oraz angielski Fuggles. Drożdże górnej fermentacji. Piwo pasteryzowane, niefiltrowane, leżakowane z płatkami dębowymi. Na ratebeer 94 punkty ogółem i 80 w stylu.


Butelka 330ml, kapsel czarny, pełne info o składzie (poza rodzajem drożdży) i parametrach zawartości. Piana niska, drobna, jasno brązowa, szybko opada do krążka. Barwa prawie czarna, nieprzejrzysta, z brązowymi refleksami przy dnie. W aromacie głównie czekolada, kawa i słodki likier, odrobina koniaku, nuty płatków dębowych, wanilii bardzo wycofane. W smaku na początku dość słodko, truflowo, następnie pojawia się cała fura kakao (prosto z pudełka DecoMorreno), wręcz czuć jak oblepia zęby, i kawa espresso. Kontrę stanowi dość szybko atakująca kubki smakowe średnia, palona goryczka, bardzo przyjemna i charakterna. W afterteasie odrobina wanilii i rozgrzewający likier. Nagazowanie dość niskie, drobne, brak kwaskwatosci. W odczuciu powyżej półpełnego, nieco lepkie i fajnie popiołowe.


Udany FES - palony jęczmień, płatki owsiane i słód żytni zrobiły robotę - wyraźna czekolada, kawa, gładkość, sporo ciała, słodyczy i goryczki to bezsprzecznie atuty piwa. Nieco zawodzą tylko płatki dębowe, które praktycznie nie wpłynęły znacząco na aromat czy smak trunku. W mojej ocenie najlepsze piwo z Bednar jak do tej pory.
Cena: 7,20zł

8,5/10pkt





Zakupione we Wrocławiu w sklepie specjalistycznym dzięki uprzejmości Marka S.

Browar:






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz