Wstępniak.

Zacząłem swój blog 17go października 2014r., cel - oddzielić dobre od złego, ocenić na bieżąco obiektywnie i (bardziej)subiektywnie to co wypiłem, dorobić się własnej bazy piwnej, do której można zawsze wrócić i przypomnieć sobie, co konkretne piwo sobą reprezentuje. Ostatni tydzień to 1 piwo każdego dnia (maraton jak dla mnie, bo zazwyczaj piwo - najczęściej pszeniczniaki (szczytem był Paulaner czy Primator) i wytwory Browaru Fortuna dostępne w marketach - pijałem tylko w weekendy), poprzedzone długim studiowaniem zapachu, smaku i prezencji samego trunku. Zamiast jednak wrócić do najlepszego, mam już całą listę nowych piw do spróbowania, listę klasyków z gatunku "must-have" a niemal każdego dnia odkrywam nowe perełki do zdobycia. Nawet siebie nie podejrzewałem, że można za małe piwo dać 30-50zł i jeszcze być z tego dumnym, a po wypiciu usatysfakcjonowanym!

niedziela, 28 czerwca 2015

Tripel Karmeliet

Karmeliet to Tripel, warzony w belgijskim Brouwerij Bosteels, według starej receptury opactwa benedyktynów z Derdermonde, datowanej na 1679 rok. Podstawą trunku jest słód z trzech zbóż - jęczmienia, pszenicy i owsa. Piwo górnej fermentacji, refermentowane w butelkach, o zawartości alkoholu na poziomie 8,4%, chmielone chmielem Styrian Golding. Wiele międzynarodowych nagród, uznanie na całym świecie i niemalże maksymalne oceny na ratebeer (99 ogółem i 100 w stylu).


Butelka 330ml, żółto pomarańczowa etykieta z bardzo skąpymi informacjami o składzie i parametrach zawartości, firmowy kapsel. Biała, trudna do opanowania piana, mimo swej objętości szybko opada do obrączki, barwa bardzo jasna, słomkowa, zamglona. W aromacie troszkę żółtych owoców, przypraw, trawiastego chmielu, kwiatów i mocno wyczuwalna żelazistość. Smak bardzo wyrazisty - lekko słodkie morele połączone z kwaskowym jabłkiem "papierówką", białe wino półsłodkie, jasne winogrona i cierpkie owoce pigwy... Piwo bardzo mocno nagazowane, goryczka praktycznie niewyczuwalna, natomiast w odczuciu szorstkie, na języku odkłada się przeszkadzający osad przypominający drapiący kurz w ciepły wietrzny dzień. Alkohol likierowy, dobrze wkomponowany w całość.


Gdyby nie psujący odbiór całości metaliczny zapach piwo byłoby może godne polecenia, choć odbiór przyjemnej ferii estrów zakłóca cierpko-szorstka nuta z determinacją przyklejająca się do języka...
Cena: 10,00zł

6,5/10 pkt





Zakupione w sklepie online: piwa-regionalne.com.pl

Browar:
www.bestbelgianspecialbeers.be



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz