iRIS: Browar Stu Mostów - Wild No 1: Vintage Sour Ale Blend 2019

Wstępniak.

Zacząłem swój blog 17go października 2014r., cel - oddzielić dobre od złego, ocenić na bieżąco obiektywnie i (bardziej)subiektywnie to co wypiłem, dorobić się własnej bazy piwnej, do której można zawsze wrócić i przypomnieć sobie, co konkretne piwo sobą reprezentuje. Ostatni tydzień to 1 piwo każdego dnia (maraton jak dla mnie, bo zazwyczaj piwo - najczęściej pszeniczniaki (szczytem był Paulaner czy Primator) i wytwory Browaru Fortuna dostępne w marketach - pijałem tylko w weekendy), poprzedzone długim studiowaniem zapachu, smaku i prezencji samego trunku. Zamiast jednak wrócić do najlepszego, mam już całą listę nowych piw do spróbowania, listę klasyków z gatunku "must-have" a niemal każdego dnia odkrywam nowe perełki do zdobycia. Nawet siebie nie podejrzewałem, że można za małe piwo dać 30-50zł i jeszcze być z tego dumnym, a po wypiciu usatysfakcjonowanym!

niedziela, 1 grudnia 2019

Browar Stu Mostów - Wild No 1: Vintage Sour Ale Blend 2019

Vintage Sour Ale Blend 2019 Refermented with Blackcurrant, uwarzone we wrocławskim browarze restauracyjnym Browar Stu Mostów i wydane jako No 1 w serii "Wild", to Sour Ale fermentowane przy użyciu dzikich drożdży oraz bakterii kwasu mlekowego przez 16 miesięcy w wypłukanych dębowych beczkach po burbonie, poddane refermentacji w butelce z przecierem z czarnych porzeczek oraz drożdżami szampańskimi Saccharomyces Bayanus. Trunek zawiera ekstrakt początkowy na poziomie 15% wag., alkohol 7% obj. i goryczkę 2 IBU. W składzie: woda, słód pilzneński, słód pszeniczny, niemiecki chmiel Tettnanger, drożdże. Piwo niefiltrowane, niepasteryzowane, na ratebeer 92/54 overall/style, na untappd 4.1. Warka do 14/08/2024.

Półlitrowa butelka z grubego szkła, kapturek, firmowy kapsel, jasna etykieta z niepełnym składem i parametrami trunku. Piana obfita, mydlana, pozostaje w postaci chmurki. Barwa różowa, mętna, brzydki osad na kapslu i w szyjce. W zapachu czarne porzeczki, czerwone, wytrawne wino, wiśnie, skóra, stare drewno... W smaku kwaśne, porzeczkowe, mocno octowe, pestkowe, cierpkie i taniczne. Średnie, drobne wysycenie, ściągający finisz.

Wyszło z tego ekstremalne, trudne w odbiorze piwo, które po kilku łykach zaczyna mocno męczyć. Oczywiście doceniam, ale chyba nie do końca tego szukam w piwach dzikich...

Cena: 36,29zł

7-/10 pkt