Wstępniak.

Zacząłem swój blog 17go października 2014r., cel - oddzielić dobre od złego, ocenić na bieżąco obiektywnie i (bardziej)subiektywnie to co wypiłem, dorobić się własnej bazy piwnej, do której można zawsze wrócić i przypomnieć sobie, co konkretne piwo sobą reprezentuje. Ostatni tydzień to 1 piwo każdego dnia (maraton jak dla mnie, bo zazwyczaj piwo - najczęściej pszeniczniaki (szczytem był Paulaner czy Primator) i wytwory Browaru Fortuna dostępne w marketach - pijałem tylko w weekendy), poprzedzone długim studiowaniem zapachu, smaku i prezencji samego trunku. Zamiast jednak wrócić do najlepszego, mam już całą listę nowych piw do spróbowania, listę klasyków z gatunku "must-have" a niemal każdego dnia odkrywam nowe perełki do zdobycia. Nawet siebie nie podejrzewałem, że można za małe piwo dać 30-50zł i jeszcze być z tego dumnym, a po wypiciu usatysfakcjonowanym!

środa, 31 lipca 2019

Maryensztadt + Dr. Brauwolf - Joyride

Joyride z Browaru Maryensztadt, uwarzone kooperacyjnie ze szwajcarskim Dr. Brauwolf, to Aronia Sour Ale Rioja Barrel Aged - kwaśne piwo górnej fermentacji z dodatkiem owocu aronii, 8 miesięcy leżakowane w beczkach po hiszpańskim, czerwonym winie Rioja. Piwo o ekstrakcie początkowym na poziomie 18° Plato i alkoholu 8% obj., w składzie: woda, słody jęczmienne, pszeniczne, owoce, chmiel, drożdże górnej fermentacji, bakterie Lactobacillus. Piwo niefiltrowane i niepasteryzowane, na ratebeer niewiele ocen. Data ważności: 31/12/2020.


Butelka 330ml, firmowy kapsel i czerwono niebieska etykieta zawierająca pełne dane na temat parametrów (poza IBU) i niepełny skład trunku. Lekki gushing po otwarciu. Piana sycząca, niska, od razu znika. Barwa czerwono brunanta, lekko mętna. W aromacie kwaśne owoce (zapewne aronia), czerwone wino, trochę octu i nut drewniano-ziemistych. W ustach dość kwaśne, winne, owocowe, lekko cierpkie, lekko taniczne, niestety też octowe. Nieduża, ale długa głogowo-pestkowa goryczka i lekkie rozgrzewanie na finiszu, średnie, grube wysycenie, dość wodniste i mineralne w odbiorze.


Co tu dużo mówić - Alvinne robi to lepiej.

Cena: 17,66zł

7-/10 pkt






Zakupione w sklepie ebrowarium.pl

Browar:

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz