Wstępniak.

Zacząłem swój blog 17go października 2014r., cel - oddzielić dobre od złego, ocenić na bieżąco obiektywnie i (bardziej)subiektywnie to co wypiłem, dorobić się własnej bazy piwnej, do której można zawsze wrócić i przypomnieć sobie, co konkretne piwo sobą reprezentuje. Ostatni tydzień to 1 piwo każdego dnia (maraton jak dla mnie, bo zazwyczaj piwo - najczęściej pszeniczniaki (szczytem był Paulaner czy Primator) i wytwory Browaru Fortuna dostępne w marketach - pijałem tylko w weekendy), poprzedzone długim studiowaniem zapachu, smaku i prezencji samego trunku. Zamiast jednak wrócić do najlepszego, mam już całą listę nowych piw do spróbowania, listę klasyków z gatunku "must-have" a niemal każdego dnia odkrywam nowe perełki do zdobycia. Nawet siebie nie podejrzewałem, że można za małe piwo dać 30-50zł i jeszcze być z tego dumnym, a po wypiciu usatysfakcjonowanym!

wtorek, 26 marca 2019

Czarna Owca - KKO

KKO z Browaru Czarna Owca, to Cocoa Imperial Stout z dodatkiem prażonych ziaren kakaowca i laktozy. Zawartość alkoholu na poziomie 11% obj., ekstrakt 25° Plato, goryczka 60 IBU. W składzie: woda, słód jęczmienny, słód owsiany, ziarno kakaowca, laktoza, chmiel, drożdże. Piwo niefiltrowane, niepasteryzowane, na ratebeer ocenione na 98/87 punktów overall/style. Warka z datą do 30/01/20.


Butelka 330ml, biała etykieta z niepełnymi informacjami o składzie i parametrach trunku, czarny kapsel. Piana średnio obfita, drobna, trwała. Barwa ciemno brązowa, prawie czarna. Aromat nieco mdły, faktycznie kakao na pierwszym planie, do tego lody czekoladowe, nutella... W smaku słodkie, mleczne, mocno nesquikowe, w tle trochę espresso. Goryczka średnia, palona, niskie wysycenie, oleista, lepka faktura, dość gęste. Alko nie czuć.


Niezłe, choć trochę monotematyczne i ociera się o #teamcukrzyca... Na szczęście chmiel ratuje sytuację ;)

Cena: 20,00zł

7,5+/10 pkt





Zakupione na festiwalu w Łodzi piwowary.com.pl

Browar:
browarczarnaowca.pl


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz