iRIS: Kormoran - Barlow Sorbus

Wstępniak.

Zacząłem swój blog 17go października 2014r., cel - oddzielić dobre od złego, ocenić na bieżąco obiektywnie i (bardziej)subiektywnie to co wypiłem, dorobić się własnej bazy piwnej, do której można zawsze wrócić i przypomnieć sobie, co konkretne piwo sobą reprezentuje. Ostatni tydzień to 1 piwo każdego dnia (maraton jak dla mnie, bo zazwyczaj piwo - najczęściej pszeniczniaki (szczytem był Paulaner czy Primator) i wytwory Browaru Fortuna dostępne w marketach - pijałem tylko w weekendy), poprzedzone długim studiowaniem zapachu, smaku i prezencji samego trunku. Zamiast jednak wrócić do najlepszego, mam już całą listę nowych piw do spróbowania, listę klasyków z gatunku "must-have" a niemal każdego dnia odkrywam nowe perełki do zdobycia. Nawet siebie nie podejrzewałem, że można za małe piwo dać 30-50zł i jeszcze być z tego dumnym, a po wypiciu usatysfakcjonowanym!

sobota, 15 grudnia 2018

Kormoran - Barlow Sorbus

Barlow Sorbus z Browaru Kormoran, to Barley Wine, które po zakończonej fermentacji leżakowało 26 miesięcy, a na ostatnie miesiące dodano do niego jarzębinę. Alkohol na poziomie 10,5% obj., ekstrakt początkowy 26% wag., w składzie: woda, słody jęczmienne, ekstrakt słodowy, jarzębina (3,1%), chmiel, drożdże górnej fermentacji. Piwo niefiltrowane, pasteryzowane, na ratebeer uzyskało 97 punktów overall i 90 style. Warka do 26/11/2019.

Brązowa butelka 375ml w tekturowym kartoniku, kapsel pokryty twardym lakiem, niepełny skład i parametry zawartości. Rubinowe, zamglone, z niedużą, ale drobną i dość trwałą pianą. W zapachu słodkie nuty słodowe, miodowe przełamane jarzębiną i czerwonymi owocami. W smaku podobnie, słodkie, likierowe, rodzynkowe, lekko cierpkie na finiszu, z pestkowo migdałową, niską do średniej, długą goryczką. Niskie, drobne wysycenie, pełne, oleiste, delikatnie rozgrzewające w odbiorze.