Wstępniak.

Zacząłem swój blog 17go października 2014r., cel - oddzielić dobre od złego, ocenić na bieżąco obiektywnie i (bardziej)subiektywnie to co wypiłem, dorobić się własnej bazy piwnej, do której można zawsze wrócić i przypomnieć sobie, co konkretne piwo sobą reprezentuje. Ostatni tydzień to 1 piwo każdego dnia (maraton jak dla mnie, bo zazwyczaj piwo - najczęściej pszeniczniaki (szczytem był Paulaner czy Primator) i wytwory Browaru Fortuna dostępne w marketach - pijałem tylko w weekendy), poprzedzone długim studiowaniem zapachu, smaku i prezencji samego trunku. Zamiast jednak wrócić do najlepszego, mam już całą listę nowych piw do spróbowania, listę klasyków z gatunku "must-have" a niemal każdego dnia odkrywam nowe perełki do zdobycia. Nawet siebie nie podejrzewałem, że można za małe piwo dać 30-50zł i jeszcze być z tego dumnym, a po wypiciu usatysfakcjonowanym!

wtorek, 23 stycznia 2018

Zakładowy + SzałPiw - Kolektyw

Kolektyw z Browaru Zakładowego, to Belgijski Stout z wędzoną śliwką uwarzony kooperacyjnie z Browarem SzałPiw. Piwo niefiltrowane i niepasteryzowane, o ekstrakcie początkowym na poziomie 15% wag., alkoholu 5,8% obj. oraz goryczce ~25 IBU. W składzie woda, słód jęczmienny, polski chmiel Iunga, drożdże Wyeast 3522 Belgian Ardennes, wędzona śliwka, suszona śliwka. Na ratebeer ocenione na 58 punktów ogółem i 46 w stylu. Warka do 21/02/2018.


Butelka 500ml, firmowy kapsel, etykieta zawierająca niepełne dane na temat parametrów i składu trunku. Potworny strzał i fontanna po otwarciu. Piana gruba, mydlana, nietrwała. Barwa ciemno brązowa, z pływającymi brzydkimi farfoclami. W aromacie głównie wędzona śliwka, czekolada, ognisko... W smaku półsłodkie, śliwkowe, dymne, kakaowe, kojarzące się z kompotem wigilijnym. Średnia, palona goryczka, lekko kwaskowe posmaki, średnie wysycenie, wodniste...



Nie najgorsze w smaku, ale gushing narobił szkód... Może z uwagi na taką ilość owoców warto to jednak było spasteryzować?

Cena: 9,66zł

6-/10 pkt





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz