Wstępniak.

Zacząłem swój blog 17go października 2014r., cel - oddzielić dobre od złego, ocenić na bieżąco obiektywnie i (bardziej)subiektywnie to co wypiłem, dorobić się własnej bazy piwnej, do której można zawsze wrócić i przypomnieć sobie, co konkretne piwo sobą reprezentuje. Ostatni tydzień to 1 piwo każdego dnia (maraton jak dla mnie, bo zazwyczaj piwo - najczęściej pszeniczniaki (szczytem był Paulaner czy Primator) i wytwory Browaru Fortuna dostępne w marketach - pijałem tylko w weekendy), poprzedzone długim studiowaniem zapachu, smaku i prezencji samego trunku. Zamiast jednak wrócić do najlepszego, mam już całą listę nowych piw do spróbowania, listę klasyków z gatunku "must-have" a niemal każdego dnia odkrywam nowe perełki do zdobycia. Nawet siebie nie podejrzewałem, że można za małe piwo dać 30-50zł i jeszcze być z tego dumnym, a po wypiciu usatysfakcjonowanym!

niedziela, 23 kwietnia 2017

Łąkomin - Herbatka u Basiora

Herbatka u Basiora z restauracyjnego Browaru Łąkomin, to klasyczny English Barley Wine. Piwo zawiera alkohol na poziomie 10,8% obj., ekstrakt 26° Plato i goryczka 55 IBU. W składzie: woda, słód pale ale, karmelowy jasny, cukier trzcinowy, angielski chmiel Minstrel, drożdże górnej fermentacji Danstar Nottingham. Piwo niefiltrowane, niepasteryzowane, na ratebeer niewiele ocen. Warka do 07/2017.


Butelka bączek 330ml, brązowa etykieta z wilkiem przy herbacie, czarny goły kapsel, pełne dane o parametrach i składzie zawartości. Niewielka pianka, barwa ciemnej herbaty, opalizująca. W aromacie głównie karmel, kandyzowane owoce, rodzynki, miód i stary chmiel. W smaku dokładnie to samo, słodkie, słodowe, drożdżowe (na szczęście w stopniu znacznie mniejszym niż w Basiorze). Goryczka ziołowa, średnia do niskiej, jest też mocno wyczuwalny, lekko rozpuszczalnikowy alkohol. Bardzo treściwe, pełne, nisko wysycone w odbiorze.


Dość klasyczne wino jęczmienne, bez cytrusów czy żywicy, z nieco nieułożonym alkoholem i troszkę drożdżowe w charakterystyczny dla tego browaru sposób (coś a’la zakalec). Chyba warto poleżakować, oznak zepsucia raczej brak więc jest szansa na ułożenie się trunku w czasie.
Ps.
W trakcie powolnej degustacji drożdże i alko coraz bardziej męczą... 

Cena: 15,00zł

6/10 pkt






Zakupione na Warszawskim Festiwalu Piwa 2017: warszawskifestiwalpiwa.pl

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz