iRIS: Buxton + Lervig

Wstępniak.

Zacząłem swój blog 17go października 2014r., cel - oddzielić dobre od złego, ocenić na bieżąco obiektywnie i (bardziej)subiektywnie to co wypiłem, dorobić się własnej bazy piwnej, do której można zawsze wrócić i przypomnieć sobie, co konkretne piwo sobą reprezentuje. Ostatni tydzień to 1 piwo każdego dnia (maraton jak dla mnie, bo zazwyczaj piwo - najczęściej pszeniczniaki (szczytem był Paulaner czy Primator) i wytwory Browaru Fortuna dostępne w marketach - pijałem tylko w weekendy), poprzedzone długim studiowaniem zapachu, smaku i prezencji samego trunku. Zamiast jednak wrócić do najlepszego, mam już całą listę nowych piw do spróbowania, listę klasyków z gatunku "must-have" a niemal każdego dnia odkrywam nowe perełki do zdobycia. Nawet siebie nie podejrzewałem, że można za małe piwo dać 30-50zł i jeszcze być z tego dumnym, a po wypiciu usatysfakcjonowanym!

wtorek, 30 sierpnia 2016

Buxton + Lervig - Trolltunga

Trolltunga to Gooseberry Sour IPA z dodatkiem agrestu, uwarzone w angielskim Buxton Brewery w kooperacji z norweskim Lervig Aktiebryggeri. Piwo ma 6,3% obj. alkoholu, jest niefiltrowane i niepasteryzowane. W składzie woda, słód jęczmienny, owies, pszenica, sok z agrestu, chmiel, drożdże górnej fermentacji. Na ratebeer ocenione na 95 punktów overall i 92 style.

Butelka 330ml, kapsel srebrny golas, brak pełnego składu i parametrów na zielonej etykiecie. Piana niska, sycząca, nietrwała, szybko redukuje się do postrzępionej firanki. Barwa słomkowa, lekko opalizująca. W aromacie wyraźne białe owoce - agrest, biała porzeczka, niedojrzały winogron, do tego delikatne cytrusy i niewielka kiszonka. Fajnie. Smak zdecydowanie kwaśny, orzeźwiający, porzeczkowo agrestowo cytrynowy w tle jakieś zioła, kwiaty... Goryczka niska. Wysycenie średnie, lekkie w odbiorze.