SMaSH uwarzone dla Doctor
Brew w wielkopolskim Browarze Bartek i chmielone australijskim
nowofalowym Vic Secret. Ekstrakt 16% wag., alkohol 6,2% obj. i goryczka
na poziomie 71 IBU. W składzie woda, słód jęczmienny pale ale, chmiel, drożdże górnej fermentacji. Piwo niefiltrowane i
niepasteryzowane. Na ratebeer 91 overall i 84 style.
Butelka
500ml, kapsel czarny z białym logo browaru, pełne info o składzie i
parametrach trunku na czarno fioletowej etykiecie. Piana obfita, trwała, ładnie oblepia szkło. Barwa ciemno
złota, opalizująca, spory osad na dnie butelki. W aromacie głównie białe i czerwone owoce - liczi, truskawki, czereśnie oraz odrobina dojrzałych cytrusów. Smak półsłodki, czuć poziomki i skórkę grejpfruta, trochę iglaków i nafty. Goryczka średnia do wysokiej, żywiczna, długa. Gładkie, półpełne i bardzo pijalne w odbiorze. Średnio wysycone.
Zdecydowanie najciekawszy SMaSH z tych, co piłem z Doctor Brew. Przede wszystkim sesyjny, z ciekawym motywem czerwonych owoców i bez DMS. Gdyby jeszcze poprawić intensywność aromatu...
Cena: 8,40zł
7,5/10 pkt
Zakupione w sklepie internetowym: piwa-regionalne.com.pl
Browar:
www.doctorbrew.pl
7,5/10 pkt
Zakupione w sklepie internetowym: piwa-regionalne.com.pl
Browar:
www.doctorbrew.pl
Przyznam, pierwszy raz spotykam się ze stwierdzeniem SMaSH - nawet nie zwróciłem uwagi nigdy na słody w tym piwie ;) W każdym razie ogólne wrażenia sa bardzo dobre, ale jeżeli chodzi o single hopy od doctorów to dalej moim ulubionym pozostaje kinky ale. Mam nadzieję też, że chłopaki wrócą niedługo z sunny ale, bo coraz cieplej za oknem się robi
OdpowiedzUsuń