Sans Pardon z belgijskiego browaru De Dochter van de Korenaar to Imperial Stout o zawartości alkoholu na poziomie 11% obj., 22º
Plato, 50 IBU. Trunek warzony z dodatkiem herbaty Rooibos z wody,
słodów jęczmiennych, prażonego jęczmienia, słodu pszenicznego, drożdży górnej fermentacji, chmielony angielskim Pilgrim, East Kent Goldings, Challenger oraz amerykańskim chmielem goryczkowym Millenium. Na ratebeer ocenione na 98 punkty ogółem i 75 w stylu.
Butelka
330ml, niebieska etykieta z niepełnymi danymi o
składzie i
parametrach samego trunku, firmowy kapsel. Piana drobna, kremowa, obfita i trwała. Barwa ciemno brązowa, prawie czarna, nieprzejrzysta. Aromat średnio intensywny, właściwie pozostawia niedosyt - głównie mleczna czekolada, likier kawowy, odrobina ciemnych owoców w typie borówki amerykańskiej czy jagód i (niestety) stary chmiel. W smaku sprawia wrażenie dość pikantnego(?), agresywnego, prawdopodobnie przez drobne i dość wysokie jak na RISa nagazowanie. Półsłodkie, sporo tu rodzynek i jarzębiny w czekoladzie, wyczuwalny alkohol, dziwny aftertease - lekko słony, no i chyba ten Rooibos tu nie pasuje. Goryczka średnia do niskiej, tempa, w typie mocnej herbaty. Ciało średnie (co dość standardowe dla belgijskich imperialnych stoutów), nie jest rzadkie jak niektóre nisko ekstraktywne pseudo RISy, ale mogło by być bardziej gęste, bardziej oleiste...
Żeby była jasność - to nie jest zły RIS, ale oczekiwania były znaaacznie wyższe. Jest to niestety najsłabsze piwo, jakie miałem przyjemność degustować z tego zacnego browaru.
Cena: 3,00€7-/10 pkt
Zakupione w Belgii w Bierhalle Deconinck: www.bierhalledeconinck.be
Browar:
www.dedochtervandekorenaar.be
www.dedochtervandekorenaar.be/pdf
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz