Wstępniak.

Zacząłem swój blog 17go października 2014r., cel - oddzielić dobre od złego, ocenić na bieżąco obiektywnie i (bardziej)subiektywnie to co wypiłem, dorobić się własnej bazy piwnej, do której można zawsze wrócić i przypomnieć sobie, co konkretne piwo sobą reprezentuje. Ostatni tydzień to 1 piwo każdego dnia (maraton jak dla mnie, bo zazwyczaj piwo - najczęściej pszeniczniaki (szczytem był Paulaner czy Primator) i wytwory Browaru Fortuna dostępne w marketach - pijałem tylko w weekendy), poprzedzone długim studiowaniem zapachu, smaku i prezencji samego trunku. Zamiast jednak wrócić do najlepszego, mam już całą listę nowych piw do spróbowania, listę klasyków z gatunku "must-have" a niemal każdego dnia odkrywam nowe perełki do zdobycia. Nawet siebie nie podejrzewałem, że można za małe piwo dać 30-50zł i jeszcze być z tego dumnym, a po wypiciu usatysfakcjonowanym!

piątek, 5 lutego 2016

Jan Olbracht - Piotrek z Bagien Tripel

Tripel z Browaru Rzemieślniczego Jan Olbracht w Piotrkowie Trybunalskim został wydany w serii Piotrek z Bagien. Jest to jasne mocne piwo górnej fermentacji na francuskich płynnych drożdżach Fermentum Mobile FM 21 "Odkrycie sezonu", chmielone polskim chmielem Iunga, amerykańskim Calypso i Mosaic oraz z dodatkiem aframonu madagaskarskiego (aromatyczna bylina z rodziny imbirowatych). W składzie słody: pilzneński, pale ale, carapils, płatki owsiane, płatki ryżowe. Zawartość alkoholu na poziomie 8,5% obj., ekstrakt 18,5% wag. i goryczka 30 IBU. Piwo pasteryzowane, niefiltrowane.


Butelka 500ml, metalizowana etykieta z kompletem informacji o składzie i parametrach zawartości, firmowy kapsel. Piana niewielka, sycząca, szybko opada do firanki. Barwa złota, opalizująca. W aromacie czuć delikatne cytrusy, troszkę estrów (białe winogrono, brzoskwinia), liczi, pilsowo-kukurydzianą słodowość i siarkę. W smaku dość słodko, winogronowo, jest też lekka kwaskowość, pikantność, ale znów pojawia się przeszkadzająca siarka, posmak taniego wina "jabola". Goryczka niska, alkoholowo łodygowa. Wysokie do średniego nagazowanie. Lekka cierpkość i szorstkość na języku.


Sporo brakuje do belgijskich tripli, podrasowanie amerykaskim chmielem nie pomogło zakryć wad piwa, które w połączeniu z nieprzyjemną cierpkością i alkoholowością czynią degustację nie do końca przyjemną (jak "ruski" szampan za 4zł).
Cena: 8,60zł

6/10 pkt






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz