Heen & Weer to Tripel z holenderskiego browaru De Molen. Jest to jasne, mocne, niepasteryzowane i refermentowane w butelkach piwo górnej fermentacji w stylu piw od trapistów, ekstrakt na poziomie 20° Plato, alkohol 9,2% obj. i
goryczka 61 IBU! W składzie słody jęczmienne pils i karmelowy, chmiele to czeski Saaz
i amerykański Columbus. Na ratebeer piwo ocenione na 94 punktów ogółem i 95 w stylu.
Butelka 330ml, biała etykieta z czarnym info o parametrach i składnikach
piwa, czarny goły kapsel. Po przelaniu do szkła tworzy się niewielka pianka, szybko redukująca się do obrączki. Barwa ciemno bursztynowa, wewnątrz unosi się zawiesina drożdżowa. Aromat słodki, dominują nuty owoców tropikalnych (mango, papaja, khaki), brzoskwiń, winogron, żywicy i rodzynek - ciekawe połączenie estrów i chmieli. W smaku podobnie, dość słodowo, treściwie, nieco słodkawego likieru, owocowość tropikalno-estrowa. Goryczka średnia, wysoka jednak jak na styl. Nagazowanie drobne na średnim poziomie. Alkohol rozgrzewa, nie do końca jest ułożony, odrobina pozostaje w posmaku.
Tripel w amerykańskim, mocno nachmielonym stylu ze zbyt wyraźnym alkoholem. Obawiam się jednak, że zabrakło tu odrobinę lekkości i świeżości oryginalnego belgijskiego Tripla, chyba jednak bardziej przypomina to American Barley Wine w stylu Hard Bride czy BW od Doctor Brew.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz