Wstępniak.

Zacząłem swój blog 17go października 2014r., cel - oddzielić dobre od złego, ocenić na bieżąco obiektywnie i (bardziej)subiektywnie to co wypiłem, dorobić się własnej bazy piwnej, do której można zawsze wrócić i przypomnieć sobie, co konkretne piwo sobą reprezentuje. Ostatni tydzień to 1 piwo każdego dnia (maraton jak dla mnie, bo zazwyczaj piwo - najczęściej pszeniczniaki (szczytem był Paulaner czy Primator) i wytwory Browaru Fortuna dostępne w marketach - pijałem tylko w weekendy), poprzedzone długim studiowaniem zapachu, smaku i prezencji samego trunku. Zamiast jednak wrócić do najlepszego, mam już całą listę nowych piw do spróbowania, listę klasyków z gatunku "must-have" a niemal każdego dnia odkrywam nowe perełki do zdobycia. Nawet siebie nie podejrzewałem, że można za małe piwo dać 30-50zł i jeszcze być z tego dumnym, a po wypiciu usatysfakcjonowanym!

sobota, 18 lipca 2015

Jan Olbracht - Piotrek z Bagien Belgian Blond Ale

Belgian Blond Ale z Browaru Rzemieślniczego Jan Olbracht w Piotrkowie Trybunalskim został wydany w serii Piotrek z Bagien. Jest to jasne lekkie piwo górnej fermentacji na belgijskich drożdżach chmielone polskim chmielem Sybilla, amerykańskim Mosaic oraz angielskim Fuggles i z ciekawymi dodatkami, takimi jak skórka curacao, aframon madagaskarski (aromatyczna bylina z rodziny imbirowatych) i kolendra.Słody pilzneński, monachijski i Biscuit. Zawartość alkoholu na poziomie 6% obj., ekstrakt 14% wag. i goryczka 20 IBU. 56/69 na ratebeer i na 3.24 untappd.


Butelka 500ml, metalizowana etykieta z kompletem informacji o składzie i parametrach zawartości, firmowy kapsel. Piana nieduża,drobno i średnio pęcherzykowa, szybko opada do kożuszka. Barwa jasno bursztynowa, opalizująca, solidne zmętnienie na spodzie butelki. W aromacie poza belgijskimi aromatami brzoskwiniowo-kolendrowo-kwiatowymi jest też odrobina ameryki pod postacią pomarańczy i mango oraz lekkie masło. W smaku łagodne, lekka morelowa słodycz, troszkę białego winogrona, przyprawy. Grejpfrutowa, cierpka goryczka, wyraźna jak na ten styl, bardzo dobrze kontrująca słodową podbudowę wznosi to piwo o klasę wyżej. Nagazowanie niskie do średniego (odrobinę za niskie jak na blonda).


Ciekawe piwo, przyprawowo-brzoskwniowe skontrowane amerykańskim chmielem, co dodało mu cech bardziej orzeźwiających i sesyjnych. Świetnie ukryty alkohol, choć piwowar nie ustrzegł się wad w postaci wyczuwalnego masełka i zbyt niskiego wysycenia. Niemniej dobra próba.

Cena: 8,50zł

6,5+/10 pkt








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz